|
wiem co to melanż przez 48 godzin synek, jedyne co dziś mogłem popić to etopirynę .
|
|
|
i wierz mi, to żadna frajda, czy odjazd widzieć na ziemi menu z zeszłego tygodnia .
|
|
|
wszystko spoko byłoby gdybym dziś na oko nie był tak wstawiony .
|
|
|
chłopaku, co ty ze mną robisz, to chore, doprowadzasz mnie do euforii .
|
|
|
ja nie chcę już tego przeżywać, wybacz .
|
|
|
jointów nie pale, ale jestem pierwsza za legalem, cały ten brudny syf obniży wtedy skale .
|
|
|
palą to muzycy, nastolatki i dorośli, urzędnicy i graficy, żony, matki i filmowcy, palą biznesmeni, starsze laski, młodzi chłopcy, nikt jeszcze nie poszedł do ziemi, od tej trawki, coś ty .
|
|
|
jestem kryminalistą, ale tylko w obliczu prawa, w kieszeni zieleni się nadal, pierdoli mnie ustawa .
|
|
|
olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz, ty jesteś blisko, więc moge nawet dziś umierać .
|
|
|
sama nie pale, ale jestem ZA legalem .
|
|
|
rygać mi sie chce jak na ciebie patrzę .
|
|
|
co mam powiedzieć gdy zapytają mnie o przyszłość ? że lubię wydawać hajs, trwonić cenny czas, że nie mam ani grosza, bo jakoś tak wyszło, i że lubię rap, i w dupie mam co sobie pomyślą ?
|
|
|
|