|
nightmarex.moblo.pl
pisaliśmy ze sobą od ponad roku . ale nigdy nie gadaliśmy w szkole . chemia . znów myślałam o Tobie i czy coś z tego będzie . gdy nagle dostałam esa . napisałeś żebym szy
|
|
|
pisaliśmy ze sobą od ponad roku . ale nigdy nie gadaliśmy w szkole . chemia . znów myślałam o Tobie i czy coś z tego będzie . gdy nagle dostałam esa . napisałeś żebym szybko wyszła przed klasę, bo już czekasz. zrobiłam wielkie oczy . co nagle mogłeś chcieć.? powiedziałam nauczycielowi, że źle się czuję . pozwolił mi wyjść. siedziałeś na ławce. podeszłam i pytam co jest. a Ty jakby nigdy nic mnie pocałowałeś. odwróciłam się . stała tam Twoja mama i siostra . jakby czekały na Ciebie . zapytałam się Ciebie o co chodzi . a Ty mi tylko powiedziałeś, że jedziesz do dentysty i chciałeś się ze mną pożegnać. nigdy nie byłam taka szczęśliwa .
|
|
|
czytając stare wiadomości od niego, typu: " na zawsze razem" wybuchłam histerycznym śmiechem a po policzkach zaczęły spływać mi łzy. Nie wiem jak mogłam być tak naiwna.
|
|
|
byliśmy na spacerze . niby najlepsi kumple i w ogóle . kiedyś obiecywałeś, że mnie zmyjesz . miałam nadzieję, że zapomniałeś. ale jednak nie . zacząłeś rzucać w mnie śniegiem . śmiałam się i mówiłam żebyś przestał. podszedłeś do mnie i ja Ci podłożyłam nogę. obydwoje się przewróciliśmy. leżałam pod Tobą i czekałam, aż wstaniesz . a Ty zamiast wstać pocałowałeś mnie i zapytałeś "idziemy dalej.?" . buzia do końca spaceru nie przestawała mi się uśmiechać:)
|
|
|
siedziałam sama w pokoju . dzień wcześniej zerwałeś ze mną . za chwilę dostałam sms'a od Ciebie "kochanie. wyjdź szybko z domu.!". niewiele myśląc o co chodzi, wyszłam . byłam taka szczęśliwa. gdy nagle zorientowałam się, że Ciebie nigdzie nie ma. za chwilę dostałam drugiego sms'a " sorry , pomyłka . ;/ ".
|
|
|
przerwa . przechodziłeś z kumplami koło mojej klasy . patrzyłeś się perfidnie . tak się złożyło, że stałam koło tej suki . a Ty przechodząc złapałeś ją za tyłek . za chwilę spojrzałeś się na mnie tylko po to by sprawdzić czy to zauważyłam .
|
|
|
-wesołych świąt .!-dostałam esa od Ciebie . -przecież nie ma jeszcze świąt. -przepraszam . nie miałem innego pretekstu by napisać do Ciebie .
|
|
|
pokłóciłam się z Nim rano o jakąś głupotę . byłam na mieście z dziewczynami . po dwugodzinnym łażeniu po sklepach coś mnie tknęło, żeby sprawdzić fona. patrzę, a tam 8 nieodebranych połączeń i 13 wiadomości . od Niego . pisał, że przeprasza, że jest mu głupio. i że czeka od tych dwóch godz pod moim domem . wtedy zrozumiałam , że kocha .
|
|
|
Pokłóciłam się z rodzicami . byłam tak bardzo wkurzona , że postanowiłam pójść na spacer . ubrałam się i wyszłam . było już ciemno . nagle zadzwonił ktoś z zastrzeżonego . odebrałam . " nie boisz się chodzić tak sama po nocy . ? " nic nie odpowiedziałam , tylko się rozłączyłam . kto to mógł być.? w sumie głos był podobny do Jego głosu , no i tylko on wiedział , że boję się ciemności . ale nie .. to byłoby niemożliwe . za chwilę ktoś mnie przytulił i powiedział szeptem "kocham Cię" wtedy już wiedziałam , że to było On . w tym momencie Jego wargi złączyły się z moimi .
|
|
|
siedziała na parapecie kuchennego okna, robiąc wróżbę z papierosa. na spalonym filtrze bezczelnie ukazała się literka jego imienia .
|
|
|
Nigdy nie paliłam. Jednak teraz nie było wyjścia. Wzięłam papierosa i wyszłam na balkon. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że dym jak na złość przybierał kształt złamanego serca.
|
|
|
Pewnego dnia źle się poczułam. Poszłam do lekarza. Zbadał mnie i powiedział: - To nic poważnego! Przepisał lekarstwa. Powędrowałam do apteki. Tam usłyszałam, że recepta jest nie do zrealizowania. Nie rozumiałam. Usiadłam i spokojnie przeczytałam jej treść. "Jego uśmiech - 3 razy dziennie Pocałunki - do utraty tchu Otulić - Jego ramieniem się proszę Kocham Cię - Usłyszeć te słowa, chociaż jeszcze raz z jego ust" Farmaceutka miała rację - nie do zrealizowania .
|
|
|
bierze mnie nerwica jak widzę,że jesteś dostępny na gadu a ja nie mogę do Ciebie napisać bo już nie jesteśmy razem.
|
|
|
|