|
nigdyniemownigdy.moblo.pl
Chciałabym żeby te moje wszystkie sny i marzenia w końcu się spełniły...
|
|
|
Chciałabym żeby te moje wszystkie sny i marzenia, w końcu się spełniły...
|
|
|
Siedziała zapłakana na szkolnych schodach.. Nie obchodziło ją nic, po prostu chciała odejść żeby już nie cierpieć. Zaczęła myśleć, jednak dalej płakała. Spuściła głowę , zakryła ją rękami i płakała.. po chwili niespodziewanie podszedł do niej ten , którego tak kocha, już od dawna. Bez słowa podszedł i przytulił ją mocno, ona zdziwiona spojrzała na niego przeszklonymi oczami i ledwo zdołała z siebie wydusić : Kocham Cię. A on przytulił ja jeszcze mocniej i wyszeptał : Nie płacz kochanie, uwierz że nie warto. Życie i tak jest do dupy.
|
|
|
Jutro wielki powrót do szkoły. Na bank , i tak będę spać...
|
|
|
Tak tak wciskaj mi kurwa że mnie kochasz, żebym miała jeszcze więcej argumentów, żeby Cię zgnoić, skurwielu.
|
|
|
No to mamy 2012. Miejmy nadzieję że ten rok chociaż w jakimś stopniu będzie lepszy od poprzedniego.. 2011 przyniósł mi w chuj smutku i radości oraz nowych znajomości , ale chciałabym żeby ten był lepszy , żeby wreszcie prawdziwa miłość wdała się we znaki...
|
|
|
I ty mówisz że nie ogarniasz? Ciekawe co ja mam Ci powiedzieć , określając w jednym zdaniu tą całą pustkę w moim sercu , godziny płaczu i załamki oraz to , że tak cholernie mi Ciebie brakuje..
|
|
|
Widzisz go , i wiesz , że mógłby zastąpić Ci powietrze..
|
|
|
Moja przyjaciółka chciałaby znać odpowiedź na pytanie : Kochanie, dlaczego ty płaczesz? A jak mam ująć jej w jednym zdaniu , że tak bardzo kocham tego idiotę i za każdym razem wspominam jego ciepły oddech , rozmowy godzinami.. Takie mocne przytulanki na moim skrzypiącym łóżku przy głośnej muzyce. Tyle radości , śmiechu , wygłupów o północy. Odprowadzanie mnie pod same drzwi przez nie wiadomo jak długi czas i rozmawianie o jakiś głupotach , ale żeby tylko był jakiś temat do rozmowy i żebyśmy jak najdłużej byli razem.. Nasze przygody na polach na których zawsze były te imprezy, bieganie w deszczu i całowanie jak byliśmy cali przemoknięci.. Te domówki całymi ekipami i słit fociaczki z dziubkami. Palenie po studencku, kiedy byliśmy już troche wcięci. Rzucanie popcornem w kinie, w te przypadkowe osoby i śmiech powodujący u wszystkich nerwy.. Jak mam to ująć? Dodając jeszcze tą cholerną tęsknotę...
|
|
|
Leżeliśmy razem, mocno przytuleni.. W powietrzu czuć było tylko zapach Twoich perfum a gdzieś pod sufitem unosił się dym z papierosów.. Nasza ulubiona piosenka leciała przyciszona a jednak nie trudno było ją usłyszeć. Ty trzymałeś czapkę w ręku a drugą tylko gładziłeś moje włosy.. Po chwili powiedziałeś, że chciałbyś żeby tak było zawsze. Abyśmy zawsze byli razem, tacy szczęśliwi.. Powiedziałam że tak strasznie Cię kocham i gdybym Cię straciła, to nie wiem czy bym to przeżyła.. A nagle? Muzyka ucichła, zapach perfum nagle zanikł, dym z papierosów nie był już widoczny, a ja Ciebie straciłam już na zawsze...
|
|
|
Kochanie, pamiętasz jak to miało być wspaniale? Jak mieliśmy być tak cudowną parą? Myślałam że to wszystko się uda. Uwielbiałam jak tak do mnie szeptałeś , czułam wtedy twój przyspieszony ciepły oddech.. Miałam wrażenie że jestem wyjątkową osobą bo wybrałeś mnie spośród wielu innych ślicznych i zabawnych dziewczyn.. Całowaliśmy się tak namiętnie każdego wieczora, bo wiedzieliśmy że będziemy za sobą tęsknić całą tę noc.. Potrafiliśmy przesiedzieć ze sobą pół dnia, leżąc tylko na kanapie i rozmawiając ze sobą.. A jednak, teraz jesteśmy tylko kumplami, a wszystko przez to, że musiałeś tak bardzo upić się na imprezie i przelizać moją najlepszą przyjaciółką.
|
|
|
Lubię ten mój stan, kiedy siedzę zapłakana a w głośnikach napierdala dobry rap.
|
|
|
Chciałabym choć raz usłyszeć od Ciebie szczere : kocham Cię.
|
|
|
|