|
nietakajakty.moblo.pl
I ta ciągła niepewność o jutro. I ogólnie o przyszłość. Ciężko jest żyć gdy ludzie wytykają Cię palcami i liczą na każde Twoje potknięcie..
|
|
|
I ta ciągła niepewność, o jutro. I ogólnie o przyszłość.
Ciężko jest żyć, gdy ludzie wytykają Cię palcami i liczą na każde Twoje potknięcie..
|
|
|
`. Jesteś dla mnie jak narkotyk..
Moją własną odmianą heroiny...'
|
|
|
Mogę być Twoją Księżniczką?
Malutką dziewczynką w za dużych bucikach i naprawdę szczęśliwych oczkach.?
Z rozmazaną szminką i noskiem w czekoladzie?
Czułą, delikatną, rozmarzoną i prawdziwą...
Słodziutką jak cukierek?
Ty byś był Moim Księciem..
MOGĘ?
|
|
|
`. Patrząc jak krew kapie z sufitu, wciąż nie wierzyła,
że przed chwilą eksplodowało jej serce..'
|
|
|
Każdy dzień jest dla mnie jak droga... Jak podróż, z której ktoś odebrał mi Ciebie.. I choć każdego dnia czuję gdzieś w moim sercu Twoją obecność, potwornie brakuje mi Twojego głosu.. Brak widoku Twojej uśmiechniętej buzi i przymrożonych oczek patrzących na mnie, doprowadza mnie chwilami do braku zrozumienia wielu rzeczy na tym świecie, w którym wciąż żyję.. Kiedy żyłaś, sama świadomość tego faktu, że istniejesz dawała mi wielki komfort spokoju i poczucia oparcia w kimś bliskim.. Teraz, gdy tego nie ma, pozostaje mi żyć wyjątkowo dosłownie z jednym motto mojego życia, z którym dotychczas nie musiałam się tak bardzo utożsamiać:
|
|
|
Najpiękniejszy taniec dwóch serc... Sfera sacrum...
Anioł zesłał dwojgu kochankom jedną chwile by uczcić przy świętym księżyca blasku miłość, która połączyła ich nierozerwalnie do końca...'
|
|
|
Tak wiele czasem chcę Ci powiedzieć, a tak często brak mi odwagi.
|
|
|
I tylko Tobie chce sie z tego zwierzyc..
Tobie chce wszystko opowiedziec..
Nie slyszysz...
|
|
|
Pisanie dawało mi kiedyś bardzo wiele..
Układałam z liter słowa, które tworzyły zdania odzwierciedlające to kim jestem, jaka jestem naprawdę.
Boję się, że ludzie tego nie dostrzegają..
Boję się, że kiedyś to zgubię i nie będę potrafiła odnaleźć samej siebie..
|
|
|
Upadasz coraz niżej..
Znów jest Ci smutno i źle..
Masz już dość.. Uciekasz..
Poddajesz się..
W ostatniej chwili wstajesz..
Coś jeszcze Cię tu trzyma..
Może tym razem się uda..
Wspomnienia wracają..
Krzyczysz.. Nikt nie słyszy..
Nie udało się..
Ogromny ból..
Zadajesz sobie pytanie. Czy warto.?
Wszystko od początku.?
Załatwiasz to, co zostało jeszcze do zrobienia..
Idziesz pomyśleć w samotności..
Podejmujesz decyzję..
Tabletki, prochy, alkohol..
Zapadasz w głęboki sen.
Mówili Ci, Walcz.!
Mówili, Żyj.!
Zapomną, że istniałaś.. Że byłaś..
Nadejdzie nowy, lepszy czas.?
Pozostawiasz po sobie tylko niespełnione marzenia..
Bo kto wie co ona czuje.?
Kto zrozumie.?
|
|
|
Coraz bardziej uczę się doceniać to, co już posiadam, mam i nigdy mnie nie opuści.
|
|
|
Podasz mi nasenną tabletkę, którą jest Twój skroplony zapach.
Tylko Ci napiszę niewidzialnym tuszem palcem na plecach:
że wszystko jest
mgłą.
Wtedy mi powiesz, że nigdy nie chciałeś mnie skrzywdzić.
A ja Ci odpowiem
z zupełnym spokojem,
że tak musiało być..
|
|
|
|