stała tam w deszczu póżną porą i patrzyła jak odchodzi..nie zrobiła nic! serce kazało jej isc za nim, lecz ciało chciało inaczej.nie wiedziała co myśleć o tym wszystkim..powtarzał:"to nic nie znaczyło, naprawde! liczysz sie tylko ty,kochanie uwierz mi "-nic nie odpowiedziała wiedziała, że jeśli cóś powie to wybuchnie płaczem /niesmialaa
|