|
nierealny_lot.moblo.pl
Po pewnych słowach przestaje się już czekać
|
|
|
Po pewnych słowach przestaje się już czekać
|
|
|
Nie odkładaj mnie na potem.
|
|
|
Kiedy zobaczyłam jak patrzysz w inne oczy wódka z mojego stolika zniknęła najszybciej. Próbowałam sobie wmówić, że już nic do Ciebie nie czuję, z każdym kolejnym kieliszkiem wydawało się to łatwiejsze. I wódka, była wtedy jak tlen.
|
|
|
i chcę powiedzieć, że jest mi źle . i smutno jak jasna cholera .
|
|
|
Niby nic nie czujesz, ale ciągle o nim myslisz.
|
|
|
dochodzi pierwsza . siedzę w pokoju, gadam do ścian . gapię się w lustro, zabijam czas i tak rozmyślam aż do znudzenia czy ty też czekasz, czy tylko ja
|
|
|
Uwielbiam gdy patrzymy się w nasze oczy i nagle pojawia się ten uśmiech, który pokochałam od razu.
|
|
|
siadywałam na parapecie i z przygnębieniem wpatrywałam się w okno. wszyscy przejeżdżający wiedzieli, że znów złamałeś mi serce. że znów to piękne uczucie zamieniłeś na nowsze, bardziej szalone . współczuli mi, bo wiedzieli , że to już nie pierwszy raz . współczuli mi , bo wiedzieli, że za jakiś czas znów zobaczą mnie uśmiechniętą przy Twoim boku, trzymającą Cię kurczową za dłoń, całującą, a po niedługim czasie znów siedzącą na parapecie patrzącą przez okno z przygnębieniem
|
|
|
. Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić i pocałować
|
|
|
- Wiesz, z nami koniec (nie chce Cie starcić) - Pfff... i bardzo dobrze, miałam Cie juz dosyc! (Proszę nie odchodz, potrzebuje Cie!) - To świetnie, przynajmniej nie bedziemy tesknic (Kurde, nie wyobrazam sobie życia bez Cb!)- No i mam to w dupie. (Tesknie za Tb, nawet jak nie ma Cie przy mnie 5 min.. a teraz co?!)- No i mozesz usunac moj numer (mam nadzieje, ze jeszcze napiszesz wkrotce!)- Zrobie to z przyjemnością (Głupia... Przeciez znam go na pamiec.!)- Chce zebys wiedziala , ze tak na prawde nigdy Ci nie lubiłem. (Ale kochalem , kocham i bede kochal szalenie!)- To u Cb tak jak u mnie? Fajnie. ( [CENZURA] mać! Nikogo bardziej nie kochałam.!)- Pa! (nie pozwol mi odejsc.!)- Narka! (Nie odchodz...).
|
|
|
pamiętając twój zapach, uśmiech, jak mam spać z dymem z Twojego papierosa w płucach. Przecież dobrze wiesz, co się dzieje ze mną, gdy jesteś...
|
|
|
. I powiedz mi do jasnej cholery, jak mam zasnąć,
|
|
|
|