|
niepasujedoswiata.moblo.pl
ach :
|
|
|
W naszym życiu nie ma momentów byśmy za czymś nie tęsknili.
|
|
|
Ledwie skończyłam 18 lat, a już mieszkam sama. Moi rodzice się rozwiedli, brat jest chory na nieuleczalną chorobę. Co prawda pomaga mi mój 25 letni facet, ale mieć na głowie cały dom i do tego maturę jest po prostu przejebane. Więc nie mów mi "jestem dojrzała jak na swój wiek". Ja wcale nie chciałabym się dojrzale zachowywać, chciałabym być takim beztroskim dzieckiem wpieprzającym non stop żelki, całym upierdolonym nutellą, czekającym z utęsknieniem na tę jebaną wieczorynkę. Niestety musiałam dojrzeć, nie miałam wyjścia. Więc nie mów mi, że wiesz jaka jestem. Nie mów mi, że nie znam się na życiu. Mam ważniejsze problemy niż to, że mnie chłopiec rzucił czy zdradził, bo mu fiutek odmawia posłuszeństwa. Bo jeszcze jest gówniarzem i nie nabzykał się wystarczająco w swoim życiu i szuka przygód. Dziękuję bardzo za uwagę!
|
|
|
Już drugi raz ktoś dzwonił do drzwi, za każdym razem zbiegałam po schodach jak głupia, bo miałam nadzieję, że w drzwiach zobaczę ojca. Moja naiwność nie zna granic.
|
|
|
Jeszcze nie raz będziesz płakała. Jeszcze nie raz życie przypierdoli Ci tak mocno, że nie będziesz czuła nic prócz bólu.
|
|
|
Ej dzieciak, chcesz przeżyć życie bez większych stresów? Musisz nauczyć się mieć wyjebane.
|
|
|
ŻYCIE JEST PIĘKNE. Poczułam, że coś delikatnie muska moje usta. Otworzyłam oczy i ujrzałam Ciebie leżącego i patrzącego na mnie. -"uwielbiam patrzeć w Twoje senne oczy." Rzucił po czym przytulił.
|
|
|
Ściskając w dłoni jego łańcuszek patrzyła na ich wspólne zdjęcie, a łzy spływały po policzkach, zatrzymując się na drżących od płaczu ustach. Patrzyła i zastanawiała się co on teraz robi, czy myśli o niej. Kładła się właśnie spać, gdy zadzwonił telefon. -cześć Misiu, nie mogę przestać o Tobie myśleć. Chyba się uzależniłem, to tylko kilka dni a łapie jakąś paranoje. -słyszałam, że Litwinki są ładne, to prawda?. -nie obchodzi mnie to, ja mam nie ładną, a przepiękną dziewczynę.
|
|
|
Piękne. gdy z biegiem czasu to co wcześniej intrygowało Cię w partnerze , staje się dla Ciebie czymś normalnym, a jednak cały czas jest tym jedynym który skupia Twoją uwagę i nie zamieniłabyś go na żadnego innego.
|
|
|
|