|
nieograniczone_mozliwosci.moblo.pl
rozwiązane brudne od błota trampki. mroczne uliczki śmierdzące moczem iii tanim winem. szare trawniki pełne liści ii psich kup. zapach palonych śmieci unoszący się
|
|
|
rozwiązane, brudne od błota trampki.
mroczne uliczki, śmierdzące moczem iii tanim winem.
szare trawniki pełne liści ii psich kup.
zapach palonych śmieci, unoszący się w wilgotnym powietrzu.
suche, różowe usta z grubą warstwą kremu..
latarnie oświetlające czarny asfalt , żółtym światłem..
gęsia skórka na odkrytach ramioonach iii nogach w czarnych rajstopach.
papieros ledwo trzymany w długich zamarzniętych ii sinych palcach, towarzyszy temu powolne wypuszczanie dymu z samego środka osmolonych płuc./nieograniczone_mozliwosci
|
|
|
I o to właśnie chodzi z tymi mężczyznami - musisz mieć ciarki na plecach, kiedy On jest blisko, gdy na Ciebie patrzy i gdy Cię dotyka.
|
|
|
ciepłe skarpety ii morke od mgiełki iii błota trampki.
ognicho, do którego wrzucało się pety, butelki, puszki.. iii prażynki bekonowe.
autobus nr 14.skręcona kostka. chichranie się. poważne rozmowy.chamskie żarty.alkohol. czekolada. kiełbaski. bułki.muzyka. zardzewiała siekierka.klucz do wc. koce. płaszcze zimowe.chęć grania w prawde czy wyzwanie.papierosy. drinki z techo. przyjaciele. koledzy. nowi znajomiiiii/nieograniczone_mozliwosci
|
|
|
jakie moje życie jest urocze...mimo, że czasami czuje się jak lampka nocna bez żarówki.
tracę. zyskuje. tęsknie..chociaż nie warto. bo jak człowiek od kogoś odchodzi, to powinniśmy go puścić jak kłode, jego cząstkąii tak pozostanie na zawsze w nas..aa to że będziemy się dławić wspomnieniami ? trudno...czekolado witaj !
nie lubię pożegnań..znowu się popłacze... :oops/nieograniczone_mozliwosci
|
|
|
naleśniki ze szpinakiem.co o tym myslicie ? /nieograniczone_mozliwosci
|
|
|
pijany starszy pan w autobusie nie potrafiący skasować biletu.
dzieci z gimnazjum myślące, że są dorosłe ,bo w każdym zdaniu używają wulgaryzmów.
pan pytający o drogę.
żubrówka w torbie uderzająca o otwieracz do wina.
nieodebrane telefony.
mandarynkowe myśli.
paczka papierosów zachęcająca do wypalenia.
nieznajomy zniszczony nałogami, doradzający na co wydać ostatnie pienądze ii mówiący o gniazdkach ii sprawnych ptaszkach.
nowe...maleńkie uzależnienie w postaci pana R./nieograniczone_mozliwosci
|
|
|
zauważyłam białe bambosze na moim płaszczu ii też nie miałam siły, żeby je zdjąć. zniszczyć. wciągnąć specjalną maszynką mojej mamy do bamboszy.
ii wniosłam błoto do domu. piaszczyste błoto. brudne. może obsikane, może nie obsikane. ii idealnie czysty dywan już nie był czysty ii pomyślałam, że wyglądam jak ten dywan. może trochę zabrudzony z zewnątrz ale w środku jeszcze brudniejszy ii pełen roztoczy. włosów. sierści. kurzu. bakterii, których nikt nie jest w stanie wymienić.
iii mam w głowie wieloryba z nadwaga ! który leży na piasku, bo nie ma wody !/nieograniczone_mozliwosci
|
|
|
dziwnie uświadomić sobie, że jest się beznadziejnym we wszystkim. albo nawet gorzej niż beznadziejnym.Właśnie takim nijakim czymś, co łazi sobie po ulicach iii nie wie co jest ekscytujace, co może zmienić, naprawić wlasny świat.
straszne. Być dorosłym, ale głową iii małym mózgiem być bajką. kreskówką. mokra pielucha. ii nawet klockiem lego.
aa co się stanie jak wszyscy dojrzeja do dorosłego życia aa ja zostane w tyle ? ii tak w nim jestem, ale udaje mi się powoli biec ii doganiam każdego ii nikogo. alee co będzie jak nalge się zatrzymam ii będę widziała znikające plamy ? ii zostane sama z zamszowymi butami. ii nie będe mogła iii umiała nawiązać połączenia z ludźmi.
już teraz wszystko jest trudne. nie umiem rozmawiać. kochać się też nie umiem. nie umiem jeść. ii nie znam tabliczki mnożenia./nieograniczone_mozliwosci
|
|
|
kocham Cię i zjem Cię na śniadanie < 3
|
|
|
Popatrz, narzekałam na Niego, cholernie narzekałam, że jest idiotą, dzieciakiem, że mnie nie docenia, i wydaje na niego masę smsów, a teraz? Cieszę się, że mam Go. Mogę w szkole się do Niego uśmiechnąć, zawsze mnie pocieszy i jest najlepszym kumplem jakiego mam. Naprawdę Rafał jesteś pro. ;D
|
|
|
|