W każdym związku są chwile słabości , ale to nie znaczy , że wolno nam się poddawać , trzeba walczyć do końca, nawet jeśli nie ma się już siły, ale trzeba próbować, nie można tego zostawic. I choć jest to trudne to naprawdę wartoo :) z każdym dniem zdaję sobie sprawę , że bez niego nie mam nic, że to on jest tym jednym jedynym , to mi pomaga, pomaga mi walczyć o NAS i o naszą miłość. Wiem , że on mnie kocha i wiem że ja kocham jego, więc po co robić z "igły widły", po co? Właśnie... Odpowiedz jest prosta, po nic :) ♥
|