pora iść do szkoły. Kiedyś chodziłyśmy razem, przychodziłaś zawsze o 6:50 i wyciągałaś mnie z łóżka. Autobus miałyśmy o 7:15, czasami się na niego spóźniałyśmy. Teraz to nawet nie mam po co wstawać, gdyby nie Błażej to byłabym już z Wami na górze. Nie wyrabiam..
|