płakałam za tobą. wtedy uświadomiłam sobie, że wcale nie płaczę za tobą. tak, może przez moment tak było. ale potem płakałam za innym, za tamtym, którego naprawdę kochałam, a którego ty miałeś mi zastąpić. gdy odszedłeś, po raz kolejny odczułam pustkę po stracie jego. / nieogarniamciebejbe
|