|
niemamczasu.moblo.pl
obrabiane mi dupy gadanie za plecami. Druga rzecz jaką potrafisz robić ustami. fuckforever
|
|
|
obrabiane mi dupy, gadanie za plecami. Druga rzecz jaką potrafisz robić ustami./fuckforever
|
|
|
Ej jesteś mistrzem w 'spierdoliłem wszystko'.
|
|
|
nie ma to jak super ogarnięty tata, który dzwoni do mnie w środku nocy z pytaniem 'gdzie Ty się podziewasz?' , i dostaje jakże zadziwiającą odpowiedź ' gdzieś tak od dwóch godzin w swoim łóżku, w swoim domu, dokładnie w pokoju nad Tobą!'./ veriolla
|
|
|
moja samoocena nie jest nie wiadomo jak wysoka, ale poziom trzymam. twierdzisz, że jestem śliczna? mam cudne oczy? lajtowo. teraz wypierdalaj do swojej ponoć pięknej kurewsko rudej, XXL dziuni. tak tak, jeśli ona jest piękna to dla mnie brakuję skali./tylkosienieobrazaj
|
|
|
wybrałeś ją. pokaż, że kochasz ją, a nie jej ciało. faktycznie, musisz kochać ją, bo ciało to kurwa ciężko./tylkosienieobrazaj
|
|
|
uwielbiam śmiać się z mojej siostry, która jest całkiem inna niż ja. lubi opięte bluzki i leginsy. lubi też kręcić włosy i mieć wszystko na swoim miejscu. kocha różowy kolor, wszystko co jest w panterkę i swoje szpilki. nie znosi kiedy ktoś pali trawkę i piję piwo z kumplami w parku. całkowite przeciwieństwo mnie. dlatego uwielbiam się z niej naśmiewać. na przykład kiedy jesteśmy w jakimś sklepie z butami. rozejrzy się chwilę po działach i wkurzona krzyczy - jakaś paranoja. nie ma zwykłych adidasów, tylko wszystko za kostkę i te wasze pieprzone skejty. wybucham wtedy śmiechem razem z braćmi i mówię - bo to jest styl maleńka. a ludzie gapią się na nas jak na idiotów. /happylove
|
|
|
już mnie to wszystko nudzi. te sobotnie wieczory. długa kąpiel w pianie przy lampce jack daniels'a. oglądanie jakiś dennych komedii romantycznych i zasypianie na samych początkach. zasypiam z myślą o Tobie jak z resztą każdego wieczoru. wkurza mnie to że mogę Cię mieć tylko i wyłącznie w myślach. /happylove
|
|
|
godzina 00.07. w domu już wszyscy dawno śpią, a ja dopiero kładę się w swoim wielkim łóżku. do pokoju wpada światło ulicznych latarń, a wiatr kołyszę korony drzew zostawiając za sobą okropny szelest, którego boję się od małego. zawsze w takich chwilach dzwoniłam do Ciebie i mówiłam że jestem przerażona wiatrem i ciemnością, która mnie otacza. Ty wtedy przybiegałeś do mnie i zostawałeś ze mną do rana, szepcząc do ucha miłe słówka. teraz jestem zdana tylko i wyłącznie na swojego wielkiego misia, którego dostałam od dziadków na swoje ósme urodziny. ale on przecież nigdy nie zastąpi mi Ciebie. bo nie biję mu serce, nie uśmiecha się, nie całuję mi szyi, nie mówi tym pociągającym głosem, nie muska opuszkami palców moich policzków. rozumiesz? tęsknie za Tobą. /happylove
|
|
|
'Co się stało to się nie odstanie, zbitej szyby poskładać przecież nie jesteś w stanie.'
|
|
|
I takim oto optymistycznym akcentem pierdolę wszystko./eeiiuzalezniasz
|
|
|
Łzy delikatnie płynęły jej po twarzy i dekolcie zupełnie zaburzając jej perfekcjonizmy , który tak wysoko sobie ceniła . Widziała , że nie pierwszy i nie ostatni raz czuje słone krople spływające po szyi , ale jednocześnie wiedziała , że te właśnie są inne . Jej dusza , serce , dłonie , skóra , usta , aż wreszcie myśli płakały . Krople drążyły blizny które na zawsze miały pozostawic na niej ślad , jak jakąś niezmywalną pieczęc./eeiiuzalezniasz
|
|
|
|