|
niekoffana.moblo.pl
chciałabym móc spytana „czy to już na zawsze?” uśmiechnąć się i bez zwątpienia kiwnąć głową twierdząco.
|
|
|
chciałabym móc spytana „czy to już na zawsze?” uśmiechnąć się i bez zwątpienia kiwnąć głową twierdząco.
|
|
|
źle jest.
później jest chwilowo dobrze.
ale potem i tak wszystko się pierdoli.
|
|
|
pewne sprawy czasami lepiej zostawić bez komentarza i pójść spać.
|
|
|
idę spać, bo przecież nie będę się tu tym wszystkim przejmowała.
|
|
|
Teraz moje życie jest całe wypełnione Tobą. I ani trochę nie chcę, żeby miało jakikolwiek inny sens, niż bycie z Tobą. To najważniejsze.
I chcę już tak zawsze.
Nie chcę Cię wypuszczać od siebie ani na sekundkę. Już chcę z Tobą zamieszkać i mieć Cię na własność, zupełnie swoją. I nikomu nie pożyczać. Ani na chwilkę.
I mówić Ci, że jesteś sensem mojego życia, robić Ci herbatę i budzić Cię buziakiem. I nie budzić się na budziki i spać z Tobą i prosić Cię, żebyś mi rano podał tabletki. I jeść cudowne śniadania i odkrywać nowe powody do szczęścia. Te w sobie nawzajem.
Chcę już, chcę jeszcze bardziej. Ciebie.
Hej, jesteś moim sensem, Kochanie.
|
|
|
rozpoczęło się
od przypadku,
od pewnego
zupełnie przypadkowego przypadku,
który w najwyższym stopniu
mógł być
i mogło go nie być.
|
|
|
I UPADAM, PIERDOLĘ, ŻE SIĘ ZNOWU NIE UKŁADA. I POWTARZAM, ŻE JUŻ MIAŁAM NIE UPADAĆ.
|
|
|
“ mógłbym nie spać tylko po to, by słuchać jak oddychasz.
patrzeć jak uśmiechasz się, gdy śpisz... ”
|
|
|
dobry wieczór, i tak wszyscy umrzemy.
|
|
|
spała wtedy, kiedy miała ochotę, i budziła się wtedy, kiedy było warto.
|
|
|
nawet piekło może stać się komfortowe, jeżeli się do niego przyzwyczaisz.
|
|
|
wszyscy Cię pocieszają, ale tak naprawdę to z wszystkim zostałaś sama. nikt przecież nie popłacze za Ciebie, nie będzie czytał wiadomości, przeglądał zdjęć, tęsknił za tym co było. mówią, że będzie dobrze bo to nie ich problem, a Ty jesteś ze złamanym sercem.
|
|
|
|