 |
niejestessama.moblo.pl
chciałeś i miałeś. teraz gdy to wszystko dobiegło ku końcowi muszę przyznać że nie żałuje. chociaż czasami mam chwile słabości. siedzę wtedy w domu i płacze bo wiem
|
|
 |
|
chciałeś i miałeś. teraz gdy to wszystko dobiegło ku końcowi muszę przyznać, że nie żałuje. chociaż czasami mam chwile słabości. siedzę wtedy w domu i płacze, bo wiem, że to co robiliśmy było złe. ale to zaraz mija. przypominam sobie nas, razem. i mija. zawsze mija.
|
|
|
|
-ale powiedz mi dlaczego odchodzisz? -wrzeszczał na cały głos. -dlaczego? ty chyba najlepiej powinieneś wiedzieć dlaczego, powinieneś wiedzieć co zrobiłeś.- odpowiadałam lekko podwyższonym tonem. -przecież ja nic nie zrobiłem... -odpowiedział krzycząc. -nic? to super. -łzy stanęły mi w oczach. -nie chce Cię znać, nie chce Cię pamiętać. zostaw mnie. nie szukaj, nie pisz, nie dzwoń. zostaw mnie w spokoju. na zawsze.
|
|
|
|
moja radość gdy ujrzałam Cię po tygodniu? nie do opisania... :));*
|
|
|
|
-będę na Ciebie czekać. zawsze, rozumiesz? -zapytałam gdy wyjeżdżał do szkoły -obiecuje, że wróce. kiedy tylko będę mógł będę wracał. dla Ciebie, do Ciebie i dla nas. nas. rozumiesz? -kiwnęłam głową i się rozpłakałam. musiałam na jakiś czas pożenać moją miłość. ale czekam. póki co czekam.
|
|
|
|
chciałam żebyś był. ze mną, przy mnie, obok. obojętnie. tylko żebyś był. tylko tyle.
|
|
|
|
tańczyłam z nim w momencie w którym wszedł na sale. spojrzał. postał chwile i z ogromnym hukiem zamknął za sobą drzwi wychodząc. wiedziałam, że jest zły. chciałam, żeby był. tylko w sumie nie rozumiałam dlaczego, bo parą nie byliśmy od około dwóch miesięcy. przeprosiłam kolege z którym tańczyłam i wybiegłam za nim. -o co Ci chodzi do cholery? co ty za sceny odstawiasz? -wrzeszczałam na niego. -ja? do cholery spójrz na siebie. widziałaś jak ona na Ciebie patrzy? tak jakby chciał Cię mieć tam i w tej chwili... - wykrzyczał mi w twarz. -i Ciebie to obchodzi, tak? po co ty się wtrącasz w moje życie? powiedz mi po co? przecież odszedłeś. zdradziłeś mnie i odszedłeś. -zaczęłam płakać. -odszedłem, bo myślałem, że tak będzie lepiej. poza tym powiedziałaś, że nigdy mi tego nie wybaczysz. -a ty byś mi wybaczył. - nie usłyszałam odpowiedzi i dodałam -no właśnie. a teraz pozwól, że wróce na sale, bo Piotrek na mnie czeka. daj mi się dobrze bawić. daj mi zapomnieć. pozwól mi.
|
|
|
|
a pamiętasz jak pierwszy raz dałeś mi fajke i powiedziałeś "mamy tylko jedno życie skarbie, zapal sobie". od tej chwili pale. ale już nie z Tobą, bo Ciebie niestety już nie ma.
|
|
|
|
a wiesz czego będzie mi najbardziej brakowało? nie tego, że nie będziemy mogli porozmawiać, bo przecież jest telefon. nie tego, że nie będę mogła Cię zobaczyć, bo mamy kamerki internetowe. nie będzie mi nawet brakowało tego, że rano nie będziesz mnie budził swoim dotykiem, bo przecież możesz zadzwonić i powiedzieć "wstawaj kotku". będzie mi brakowało Twoich pocałunków o poranku, po szkole i wieczorem. zawsze kiedy tego potrzebuje. będzie mi brakowało tego, że nie będę mogła wtulić się w Twoje ramiona gdy będzie mi tak cholernie źle, smutno i samotnie. tak. na pewno. tego będzie mi brakowało.
|
|
|
|
my heart is close. for him. for you is open.
|
|
|
|
I'm waiting for you. forever.
|
|
|
|
"Będę nocą zanurzoną w snach. Twoim wierszem kiedy słow Ci brak. Zakochaniem w jeden letni dzień. Będę blisko jeśli tylko zaczniesz szukać mnie." / Kasia Rodowicz "Będę" ;)
|
|
|
|
Dodaj komentarz