|
niecalkiemludzka.moblo.pl
Potrafie gotowac i to całkiem niezle. Potrafie prac sprzatac i prasowac jak niejedna kobieta. Potrafie dobrze jezdzic samochodem znam sie troche na elektronice umiem
|
|
|
Potrafie gotowac i to całkiem niezle. Potrafie prac, sprzatac i prasowac, jak niejedna kobieta. Potrafie dobrze jezdzic samochodem,znam sie troche na elektronice , umiem prowadzic rachunki. Potrafie byc niezalezna finansowo. Potrafie korzystac z bankomatow, i zatankowac woz , potrafie tez byc zaskakujaca w łozku. Ale co z tego skoro sercem juz nie umiem sie posługiwac...
|
|
|
Odkad pamietam na połce w moim pokoju lezalo zawsze mnostwo płyt. A nagle dotarło do mnie, ze ich juz nie ma.Szukałam tych płyt, szukałam i szukałam i nigdzie ich nie było. I nagle przypomnialam sobie. Przeciez to były Twoje płyty i zabrałes je razem z moim sercem, marzeniami i usmiechem kiedy odchodziłes.
|
|
|
Nie rozumiem dlaczego teraz nagle chcesz podeptac to ,co jest miedzy nami. Jak mozesz niszczyc cos, co tak długo i bolesnie sam pomagałes budowac?!
|
|
|
-a miłosc??? -nic takiego, to tylko kilka liter .
|
|
|
Zabrałes moim marzeniom kolorow. Przez Ciebie potrafie marzyc juz tylko o czarnej kawie, białych papierosach bez filtra i tej nieprzeknionej czerni nocy, w ktorej nie widac łez płynacych po moich policzkach.
|
|
|
Ostatni raz powiedziałes mi , ze kochasz dokładnie 2 marca. Ile dni temu to było? - cholernie pustych 60 dni .A ile to godzin? - 1440 ciagnace sie w nieskonczoniosc godziny . Ile to moze byc sekund? Nie wiem, kurwa nie wiem ! Wiem tylko, ze zdecydowanie zbyt wiele!..
|
|
|
Juz nie nasuwasz mi na mysl tych samych skojarzen. Teraz jestes czyms zimnym, martwym lub niedokonca materialnym.W najlepszym wypadku szkłem lub stala. I całą tablicą Mendelejewa.Tak.Pierwiastki chemiczne . Atomy. Niby cały ogół jest z nich zbudowany,jednak gołym okiem nie widac ich struktury. A Ty nie dołączyłes mi do siebie mikroskopu.Składasz sie na cały moj ogół, ale co z tego, skoro nie moge zobaczyc prawdziwgo,ludzkiego,mojego Ciebie.?
|
|
|
Czuje sie jak jakis pieprzony tester.Kto tylko chce zużywa troche , a jak cos nie przypasuje , olewa mne i idzie dalej.
|
|
|
I nawet nie probujcie mi dzis mówic, ze bedzie dobrze. Bo huja prawda. Juz nigdy nie bedzie tak do konca dobrze.
|
|
|
I to jest ten moment. Wszystko popada w nicosc. Ptaki juz nie spiewaja tak radosnie, jedzenie nie smakuje tak wyraziscie, mezczyzni nie sa tak przystojni i wszystko, co było kiedys wazne i pewne,znika, a Ty niezgrabnie wycierasz smugi ze swego smutnego odbicia w lusterku.
|
|
|
przejsc obok mnie, nawet nie spojrzawszy.potrafiłbys?
|
|
|
Ogarnełą nas ta wszechogarniajaca wszystko niemoznosc. Nie pragniemy, nie tesknimy, nie całujemy, nie obejmujemy, nie płaczemy, nie myslimy, nie chcemy, nie kochamy, nie kochamy, nie kochamy.
|
|
|
|