|
niebieskooka5200.moblo.pl
Uwielbiam w Tobie ten Twój brak skrępowania...
|
|
|
Uwielbiam w Tobie ten Twój brak skrępowania...
|
|
|
60 sekund smutku odbiera ci 1 minute szczęścia.
|
|
|
Widywałam ich codziennie w pobliskim parku , o tej samej godzinie co zawsze , zawsze tak samo szczęśliwi . Spotykali się coraz zadziej . Wydawało mi się że on od dłuższego czasu chce jej coś powiedzieć , ale ona robi wszystko by być blisko niego , a on nie potrafił jej zranić . Tego dnia widziałam jak czekała na niego w parku , na tej samej ławce co zawsze , chyba cieszyła się na spotkanie z nim . Dawno ich razem nie widziałam . Gdy zobaczyła go za zakrętem prawie skakała ze szczęścia . Był całym jej światem . Po wyrazie twarzy wiedziałam , że dziś jej to powie . Przywitał się jak gdyby nigdy nic . Zwykły buziak w policzek . Jakoś rozmowa się im nie kleiła . Dopiero po jakimś czasie zauważyłam że zaczęli się kłócić . Widziałam jak spływały jej łzy , a on nic nie zrobił , tylko mówił coś dalej . Nie wiem co konkretnie , stałam za daleko . Wiedziałam tylko że to ją strasznie boli . Zaczęła na niego krzyczeć , podeszła bliżej i przytuliła się do niego , a on odepchną ją , odkręcił się i o
|
|
|
Kurwa - mój ulubiony wzmacniacz zdań .
|
|
|
` Małolata? Jak Ci mało lata to sobie kurwa rozhuśtaj... `
|
|
|
Skoro pijemy za błędy... to Twoje zdrowie, skarbie.
|
|
|
Po pijanemu był pewien, że ją kocha, ale na trzeźwo nie był pewien czy ona istnieje.
|
|
|
nie odchodź, jeszcze nie teraz.
|
|
|
Nowa wiadomość - 'w chuj źle jest, będę za pięć minut. Ogarniaj gdzie masz szlafrok'. Związałam pospiesznie włosy w niesforny kucyk, zarzuciłam na pidżamę w misie za dużą bluzę, na stopy wsunęłam puchate kapcie. Kiedy chwilę potem rozbrzmiał dzwonek od razu doskoczyłam do drzwi otwierając je. Mój wzrok mimowolnie zatrzymał się na Jego rękach w których nie trzymał żadnej butelki wódki, czy wina. Zanim zdążyłam o to zapytać, poczułam Jego wargi na swoich. Odsunął mnie od siebie na nikłą odległość. wciąż czułam ciepło Jego oddechu na policzkach. - nie potrafię bez Ciebie, kurwa. Nie oddalaj się nigdy więcej. Nigdy, rozumiesz? - szepnął opierając się swoim czołem o moje.
|
|
|
Uśmiechnij się, bo jeśli teraz się poddasz to już nigdy nie dasz rady.
|
|
|
- Ile czasu minęło od waszego rozstania ?
- Jakieś 40 paczek papierosów.
|
|
|
Są dwa sposoby na to, że mnie zdobędziesz... Pierwszy nie działa, a drugi nie istnieje.
|
|
|
|