|
nie_do_kupienia.moblo.pl
dlaczego tych samych chwil nie można przeżyć jeszcze raz ? patrzyła na Twoje zdjęcie idiotka. Myślała sobie że wrócisz że będziesz że zawsze... prawie czułeś jak doty
|
|
|
dlaczego tych samych chwil nie można przeżyć jeszcze raz ? patrzyła na Twoje zdjęcie, idiotka. Myślała sobie, że wrócisz, że będziesz, że zawsze... prawie czułeś jak dotyka Cię przez papier, widziałam to w niebieskim sparzeniu. Nie wiedziała, że jesteś już mój, musieliśmy jej wysłać papierowy samolot, ale wiesz: czasami porywa je wiatr...
|
|
|
Jeśli wierzysz, ze on opuscil Cię, Otwórz oczy, otwórz serce, podnieś głowę. Jeśli dojrzysz w dali tam, tam w gwiazdach i w sercu, To zobaczysz ze nadal kochasz go, a on Cię.
|
|
|
`...za oknem pada deszcz, a kropelki odbijaja sie od parapetu i spadają na ziemie uciekajac przed moim spojrzeniem...`
|
|
|
'z plastikowych rzęs płynie sztuczna łza, tak już czasem jest, nawet gdy oczy są ze szkła'...:((
|
|
|
strach wszystko psuje, więc powiedziałam `chrzanić strach` i to zrobiłam
|
|
|
Zostawię za sobą wszystko co złe, spojrzę do przodu i nie ugnę się!
|
|
|
Oni: Niegdyś zakochani, Wpatrzenie w siebie... Choć nie do końca pewni wzajemnych uczuć... kiedyś, w rytm piosenki roztańczeni, szczęśliwi... Dzis każde szuka szczęścia osobno. Choć jedno z nich ciągle kocha... i czeka...
|
|
|
I pamiętając, że ma zapomnieć – kochała dalej. Kochała i wiedziała, że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to ‘kocham’ wypowiadane raz po raz, aby podkreślić moc więzi, upłynie sporo czasu. Nie chciała, aby upłynął.. Chciała pamiętać, że on jest, że zaraz przyjdzie.. Mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość. Ale ona nigdy nie powie, że był.. bo chce pamiętać, że jest..
|
|
|
Płaczesz? - Ja nie płaczę, połykam łzy. To chyba najgorsze, co może być Nie móc wydobyć, z siebie już nic. Pachniesz... zimnym wiatrem. - To samotność, moja skóra tak pachnie. Patrzysz na mnie z takim niesmakiem... - Nie na Ciebie wcale Wybacz ale w głowie mam teraz same pretensje i żale Do kogo? - Do świata. Że mi za mnie życia niepoukłada i zszarganych nerwów nieposkłada. Ciągle zaciskasz zęby - Bo mam już dość otaczającej mnie biedy. I chcę by było jak kiedyś. A co było wtedy? - Moje oczy miały kolor. Teraz smutek się w nich mieni Bo nie mogę nic zmienić... Co chcesz zmieniać? - Chcę wyjechać i nigdy nie wracać Chcesz uciekać? - Nie, pojechać tam gdzie uśmiech wraca na twarz a oczy odzyskują blask. A Ja? - Nigdy Cię nie zapomnę.
|
|
|
Zaczela go unikac. On udawal , ze to nieprawda. Kochal ja i to go oslepilo. Wiedzial ze juz ma innego. Byla wtedy taka jak jakiej nie chcial znac. Ktoregos dnia spotkali sie na ulicy. - Czesc- powiedziala. Odpowiedzial jej, ale glos jego drzal. Zrozumiala ze on wie o wszystkim.Bala sie jakby zrobila cos zlego. - Nie jestem taki jak o mnie myslisz. Kocham Cie i chce abys byla szczesliwa ale Ty tego nie chcesz.Niszczysz siebie i swoich przyjaciol, bo wierzysz tylko w siebie- mowil drzacym glosem. Nie rozumiala jego slow. Chciala cos powiedziec ale z jego oczu plynely lzy. I tak sie rozstali...
|
|
|
przepraszam za to, że uzależniłam się od twojego widoku, za to, że nie potrafię żyć poza twoim magicznym światem, za to, że nie potrafię być szczęśliwa.
|
|
|
Znam ludzi, którym w sercach zgasło, lecz mówią: ciepło nam i jasno, i bardzo kłamią, gdy się śmieją
|
|
|
|