 |
nibynic.moblo.pl
nawet jezeli coś mialoby trwać jeden dzien chwile tydzien albo krócej to po co z tego rezygnować ze strachu przed bólem po tym jak to sie skończy? nigdy nie można zak
|
|
 |
nawet jezeli coś mialoby trwać jeden dzien,chwile,tydzien albo krócej to po co z tego rezygnować, ze strachu przed bólem po tym jak to sie skończy? nigdy nie można zakładać że coś sie nie skończy, trzeba miec odwage, życie kończy się śmiercią, a mimo to z niego nie rezygnujemy.
|
|
 |
Idąc ulicą wciąż wyobrażam sobie setki sytuacji, w których mogłabym Cię za chwilę spotkać. Co powinnam powiedzieć, co zrobić, jak spojrzeć i jak bardzo udawać, że już o Tobie zapomniałam.
|
|
 |
z tęsknoty za dymem wydobywającym się z Twoich ust, zaczęłam palić papierosy.
|
|
 |
No dobra, siedzę tutaj, mam trochę życia przed oczami i łzy w oczach. Sucho w gardle. Jakiś żal w przełyku. Ciężko coś powiedzieć. Z chęcią wysiadłabym gdzie indziej i znowu popełniła parę błędów życiowych. Ale nie. Siedzę.
|
|
 |
W moim planie na dziś mam sześć godzin depresji połączonej z samooskarżeniem
|
|
 |
Miewam taki przebłysk beznadziei, że znów widzę siebie zaplątaną w te puste, niebieskie oczy i zapach taniego wina. Bywają momenty, że znów mam ochotę wsadzić fajkę do ust i iść z tobą za rękę, oddawać ci się bez końca, oddychać twoim oddechem.
Całe szczęście, że wolałeś ćpać niż mnie pokochać. Kto wie z kim, gdzie i czy w ogóle dziś bym żyła, gdyby nie twoja ignorancja.
|
|
 |
Jak mrówki w oceanie drwin, łapiemy się sklepowych szyb,
By być po prostu, bez wyrzeczeń i żalów,
Staramy się uczynić z codzienności ogród raju.
Chwytać każdą chwilę jak wyprzedaż powietrza,
Jak ptaki szybować nad własnymi myślami.
Przeciwko wrogim odbiciom w ciemnej stali.
Zmierzamy się z konserwantami wytworów naszej wyobraźni,
Niezmiennie tacy sami, z marzeniami i karmelowymi snami.
|
|
 |
zazwyczaj leżymy sparaliżowani słońcem, dopóki niewyspane stopy nie dotkną poklejonej podłogi, krzyk karku, jeden, krótki, ziew, to cała dawka słów na ten dzień.
|
|
 |
jestem Twoją rozkoszą, jestem Twoim kłamstwem,
jestem Twoim grzechem i Twoją wściekłością,
jestem Twoim szaleństwem i Twoją wątpliwością.
|
|
 |
znajdziemy powód by odchodzić
i sto powodów żeby wracać.
|
|
 |
znajdziemy powód by być z sobą.
albo będziemy bez powodu.
|
|
 |
czas powiedział, żebym nie prosił o więcej. ocean też kiedyś trafi na swój brzeg.
|
|
|
|