|
neveroralways.moblo.pl
Skąd wiesz że mnie kochasz? A skąd wiesz że Cię dotykam? Czuję to. No właśnie.
|
|
|
"-Skąd wiesz że mnie kochasz? -A skąd wiesz że Cię dotykam? -Czuję to. -No właśnie."
|
|
|
"Prawdziwi przyjaciele przyjdą tylko na Twój pogrzeb,wcześniej nie przebywając z Tobą nawet 5 minut, a Ci sztuczni będą spędzali z Tobą każdą wolną chwilę, aby usłyszeć jak najwięcej Twoich sekretów, a potem wykorzystać je przeciw Tobie."
|
|
|
Gdybyś był jedną z moich łez , nie płakałabym nigdy bo bałabym się Cię stracić
|
|
|
- tak mała, więc powiedz mi to śmiało. - ale co? - spytała zamyślona. - to o czym ciągle myślisz! - ale myślę o Tobię.. - odpowiedziała delikatnym głosem. - nie jestem głupi, czy tak trudno Ci to powiedzieć? - tak! bardzo, bo zależy mi na Tobie, ale ja już chyba nic nie czuję. - popłynęły łzy, usiadła na ławce i nie mogła pozbierać myśli, po chwili on usiadł koło niej szepnął do ucha - kocham.. - co z tego skoro ja nie?! - spytała ocierając łzy. - a to, że jesteś dla mnie jak księżniczka, o której nigdy nie zapomnę. - przytulił ją, a po chwili złożył ostatni pocałunek na jej ustach po czym wyszeptał: - wiesz? będzie mi brakowało smaku Twojego błyszczyka..
|
|
|
Wiesz czym sie różni zakochanie od kochania .. ? - nie wiem. ale ja kocham. - Nie kochasz.. gdybyś kochała widziała byś jego wady i akceptowała.. - Ale on nie ma wad.. o tym właśnie mówię ..
|
|
|
nienawidzę siebie za to , że nie powiedziałam Ci tylu ważnych słów . i być może nigdy się o nich nie dowiesz.. za to , że zawsze jest na wszystko za późno . zawsze.. . : c
|
|
|
` i znów ważne daty podkreślam różowym długopisem ..
|
|
|
Moje wargi delikatnie poszybowały do przodu, by powitać smak Twoich.. Ostrożnie odsunąłeś moja usta. -To się nie uda.! - Ale... - Przepraszam- oparłeś czoło o moją pierś, A ja wplotłam ręce w kieszenie Twoich jeansów. Precyzyjnie pokryłam całą powierzchnię dziury w spodniach. Podniosłeś wzrok i w ciszy mi się przyglądałeś. Ten bezruch to jak pustka w środku, nic... Zbliżyłam swój nos do Twojej skóry i lekko pocierając, próbowałam Cię ożywić... Podniosłeś moją dłoń i położyłeś na kolanie. - To koniec...
|
|
|
|