|
need_you_now.moblo.pl
myślisz że ja od tak z dnia na dzień o Tobie zapomnę? byłeś a tego się nie zapomina.
|
|
|
myślisz, że ja od tak, z dnia na dzień o Tobie zapomnę? byłeś, a tego się nie zapomina.
|
|
|
to śmieszne jak bardzo brakuje mi osoby dla której nigdy nie byłam wyjątkowa, dla której moje uczucia są nic nie warte . | choohe
|
|
|
co ja mam mu powiedzieć? że mi zależy? że skoczyłabym za nim w ogień? że uwielbiam jego śmiech i nienawidzę gdy nie odpisuje? że wkurwia mnie ta sytuacja i nie mam już siły i jedyne czego chcę to być z nim, za nim, przed nim, w nim i również obok? nie powiem mu tego, bo byłoby to zbyt banalne.../noniegadaj
|
|
|
chciałabym po prostu przestać myśleć. przestać cokolwiek czuć, uodpornić się na wszystko co mnie otacza. zamknąć oczy i zapomnieć o tym co sprawia ból, o ludziach za którymi tak cholernie tęsknię i o wspomnieniach do których zbyt często wracam. chciałabym choć przez chwilę czuć spokój i niczym się nie przejmować. ale wiem że pragnę niemożliwego. to tylko ciche wołanie o pomoc, bo już sama nie potrafię ogarnąć własnego życia. | choohe
|
|
|
Możesz kłamać,że nie tęsknisz,a i tak będziesz w nim uwięziona,bo kochasz,a tego się nie wyprzesz.
|
|
|
jestem tu dalej, proszę pamiętaj o tym...
|
|
|
jestem niesamowicie rozchwiana emocjonalnie. w jednej chwili cieszę się ze wszystkiego zupełnie bez powodu, a w drugiej mogłabym usiąść i płakać. czasami nie rozumiem samej siebie.
|
|
|
Kiedy osoba, którą kochasz, milczy, jest to najsilniejszy rodzaj bólu jaki ktokolwiek może Ci zadać. O tej sile świadczy chociażby fakt, że nie masz możliwości obrony - musisz po prostu czuć i pomału w tym bólu umierać.
|
|
|
Gdyby przypomniało Ci się, że istnieję, to zadzwoń. Daj znać, że żyjesz, jesteś szczęśliwy, i nie masz powodów do zmartwień. /patteek
|
|
|
|
I wtedy zdałam sobie sprawę, że tęsknie...że wszystko mi go przypomina, że to wcale nie odeszło, że to cały czas we mnie jest. Zdałam sobie sprawę, że na zawsze pozostanie częścią mojego życia. Bo nawet po takim czasie pamiętam wszystkie wspomnienia ze szczegółami, pamiętam jego czyny, smak jego ust, jego uśmiech, spojrzenie, jego dotyk, nasze rozmowy których końca nie było widać i jak się czułam przy Nim.
|
|
|
W pewnym stopniu żałuję, bo teraz nie mam nic.... Chociaż może wcześniej też nie miałam. Czuję coś zimnego na policzkach. To chyba łzy. Tak to one. Spływają powoli po zapadniętej, białej twarzy. Wszystko mnie boli. Nie mam siły. Nie mam nadziei. Nie mam nic, co by mi pomogło. Boli mnie każda najmniejsza część ciała, każda kosteczka i każdy mięsień sprawia ból.
|
|
|
kocham Ciebie - nienawidzę siebie.
|
|
|
|