|
need.you.here.moblo.pl
2.Tracę po kolei wszystkie nasze wspólne wspaniałe przeżycia. Stają się one tylko wspomnieniem. Już więcej ich nie przeżyję. Nie będzie już nigdy tak samo. Nigdy tak s
|
|
|
2.Tracę po kolei wszystkie nasze wspólne , wspaniałe przeżycia. Stają się one tylko wspomnieniem. Już więcej ich nie przeżyję. Nie będzie już nigdy tak samo. Nigdy tak samo już mnie nie przytulisz, nigdy tak samo nie powiesz, że mnie kochasz. Nigdy. Tak trudno jest dopuścić do siebie tę myśl, że to już koniec, że wszystko stracone i nie ma już żadnej nadziei dla nas. Może nawet nigdy już nie zamienię z Tobą żadnego słowa. Tak trudno jest pisać to i nie wylewać kolejnych litrów łez. Tak cholernie ciężko jest na sercu, które rozpaczliwie woła, że potrzebuje właśnie Ciebie. Ono nie żąda, ono błaga, potrzebuje..
|
|
|
1.Nie wierzę.. Jak mogłeś pozwolić aby to wszystko co budowaliśmy tyle czasu tak po prostu prysło, roztrzaskało się jak piasek rzucony o skałę. Byliśmy jak dwie fale . Fale, które muszą współgrać ze sobą aby razem zaburzać taflę. Gdyby jedna z nich zaczęła robić to inaczej druga nie dałaby rady sama dotrzymać powierzonego jej zadania. Dokładnie tak samo jest z nami. Musimy razem współpracować aby dotrzymać obietnicy danej sobie samym. Zostało powierzone nam wspólne troszczenie się o siebie, wzajemna pomoc i trwanie przy sobie do końca. Pielęgnowaliśmy to przez długi okres. W pewnej chwili zacząłeś się oddalać. A przecież samotna fala nie jest w stanie rozburzyć gładkiej tafli morza. Ja również sama nie potrafię kochać za nas dwóch. Nie potrafię za dwóch utrzymywać dalej to co budowaliśmy razem. Osobno nie jesteśmy już tak silni. Przynajmniej nie ja . Bez Ciebie jestem słaba , gubię się i nie potrafię myśleć pozytywnie. Bez Ciebie kruszy się fundament, który miał być "na zawsze" .
|
|
|
2.Wytłumacz mi proszę. Zrób cokolwiek.Ja wciąż mam nadzieję, że się zmienisz.. Jestem naiwna.. ale pokaż, że choć trochę Ci na mnie zależało, że to nie były tylko puste słowa. Czy jestem aż tak skończoną idiotką i przez tyle czasu dawałam Ci się tak perfidnie oszukiwać ? Nie proszę Cię o wiele. Chciałabym tylko wiedzieć czy coś dla Ciebie znaczyłam czy byłam tylko kolejną marionetką w Twojej dłoni.
|
|
|
1.Wieczór. Słońce schowało swoje gorące promienie. Wychodzę na spacer.Chłodny powiew wiatru koi moje zmysły. Siadam na torach, w miejscu gdzie nikt mnie nie widzi wyciągam butelkę wina i chusteczki. Telefon rzucam gdzieś w pobliżu nie zastanawiając się nawet czy go zepsuję. Rozglądam się a do oczu napływają mi łzy. Już nawet nie liczę który to już raz przez Ciebie płaczę. Biorę kolejny łyk wina, którego i tak nie lubię krzywiąc się przy tym. Chcę uśmierzyć choć na chwilę ten ból, który mi zadajesz. Być może nieświadomie. I znów Cię usprawiedliwiam! Nieee.. robisz to świadomie. Co dzień czuję jak wbijasz mi niewidzialne igły prosto w serce. Serce, które bez Ciebie nie funkcjonuje już tak jak powinno. Ilekroć przechodzisz przez moje myśli robi mi się słabo. Ile razy mam kłamać, że jest mi za gorąco albo ciśnienie jest nie takie? Czy ja dla Ciebie jeszcze w ogóle cokolwiek znaczę? Czy Twoje uczucia do mnie wypaliły się od tak ? Czy po prostu wszystko to były kłamstwa i gra aktorska?
|
|
|
Za każdy uśmiech, który mi podarowałeś, za każde spojrzenie, które powodowało na moim ciele dreszcze, za każde słowo, które rozbrzmiewało w moich uszach jak najpiękniejsza melodia, za każdy czuły gest, który był przeznaczony tylko dla mnie.. Za każdą rozmowę i kłótnię. Za każdą wiadomość i sygnał. Za każdą chwilę spędzoną z Tobą i każdą chwilę odliczania do naszego spotkania. Dziękuję. Dziękuję za wszystko. Składam na Twoje ręce niewidzialny prezent w postaci mojego uwielbienia do Ciebie przeplatanego z garstką uczuć jakim Cię darzę. One się nie wypalą. Bez względu na wszystko, bez względu na to, że Twoje wypaliły się do mnie. One pozostaną. Chcę aby była to pamiątka po tym co kiedyś nas łączyło , po tym kim kiedyś byliśmy.. Może kiedyś zatęsknisz do przeszłości.. Chcę abyś zapamiętał, że byłam..
|
|
|
|
chciałabym się do Ciebie odezwać, przypomnieć o sobie, ale wszyscy mi odradzają. ja też sobie to odradzam. widzisz, znowu przez Ciebie muszę walczyć sama ze sobą.
|
|
|
Od razu mówię nie chce tu jakichkolwiek czułych pożegnań, główki do góry :D Pozbyliście się mnie. Odchodzę. Czasem tylko wejdę zobaczyć co u moich talentów, ale sam już nie powrócę do pisania. Moblo nie jest miejscem dla mnie. Dziękuję wszystkim osobom, które mnie obserwowały i nie wpiszę tutaj żadnej liczby, bo ona stale się zmieniała. W szczególności dziękuję, że mogłem poznać i być z takimi mordeczkami jak Klaudia [kinia-96], Agata [agathe96],Michaś [skejter], Weronika, Judyta [psychomiszcz], Magda [imany/sudey], Iza [2rainbows], Ewa [remember_], Julia [ansomia], Klaudia [klodix, czy inny nick xD, chodzi o Ciebie na pewno :*]. Dziękuję need.you.here za każdy miły komentarz i każdy moment, gdy nazywała mnie mistrzem, przywróciłaś mi wiarę w samego siebie, jak z resztą wszyscy! Jeszcze raz dzięki mordeczki, ale to koniec. Z fartem!/pokochaj_drania Będziemy tęsknić Kuba !
|
|
|
|