|
need.you.here.moblo.pl
Pisz
|
|
|
Ostatnio dzieje się ze mną cos dziwnego. Wydaje mi się, że wszystko kręci się własnym rytmem tylko ja stoję w miejscu. W żaden sposób nie potrafię się wpasować w jakikolwiek . Za każdym razem kiedy rozpędzam się aby " wskoczyć" w jeden z nich ktos jakby łapie mnie z tyłu hamując. Zmęczona jestem tym wszystkim . Chyba czas odpocząć i się trochę rozerwać. Tak więc lecimy jutro na balecik . :)
|
|
|
tak dużo udawania, tak mało nas.
|
|
|
2.Czasem nie rozumiem siebie samą więc dlaczego śmie oczekiwać od innych aby zrozumieli mnie . ?Paradoks .
|
|
|
1.Z każdym dniem zastanawiam się co mam zrobić aby było lepiej. Rozglądam się.. Szukam jakichkolwiek wskazówek, podpowiedzi. Wiem, że one są na wyciągnięciu ręki. Tylko nie potrafię ich dostrzec . Czy to przypadek, że dziś kolejny raz przechodzę tą samą ścieżką ? Czy przypadkiem jest to, że na swojej drodze spotykam właśnie Ciebie albo ją, albo jego ? Chyba nie . Chyba to są te znaki, to są te podpowiedzi, które mają pomóc mi ukształtować swój własny rytm, własną arytmię . Nie potrafię ich odczytać właściwie.. Ostatnie skoki ciśnienia i wahania nastroju stają się bardzo uciążliwe. Czy na prawdę są mi potrzebne te wszystkie sprzeczki i kłótnie . ? Czy to tylko ja wyolbrzymiam niektóre problemy czy tak na prawdę są one tak istotne jak uważam ? Od czego zależy to, że teraz się śmieję a za 3 minuty potrafię płakać, czuję bezsilność i mam wszystkiego dość ? Dlaczego nie potrafię sama odpowiedzieć na te pytania ? Ja sama a co dopiero inni.
|
|
|
|
nie miej do siebie żalu, że nie potrafisz o nim zapomnieć. nie potrafisz, bo ten człowiek zbyt mocno odcisnął się na twojej duszy, nie potrafisz, bo musiałabyś zapomnieć najlepsze momenty swojego życia. nie płacz, nikt się na ciebie nie gniewa. nie zapominasz, bo nie możesz.
|
|
|
W momencie, w którym najbardziej potrzebuję tych najbliższych ich nie ma ..
|
|
|
2. Najbardziej boli to, że to wszystko dotyczy najbliższych mi osób . Tych, których kocham najbardziej . Nawet nie mam siły o tym rozmawiać. I tak nikt mnie nie rozumie. Każdy ma swoje życie i kurczowo trzyma się swoich spraw. Niech tak będzie dalej. Tylko żeby za jakiś czas nie było wielkiego zdziwienia.
|
|
|
|