 |
natlokmysli.moblo.pl
Spójrz na jej twarz. oczy przepełnione pustką wypłakane. usta drżące nie potrafiące już znaleźć słów. na policzkach jakieś zadrapanie pamiątka po ostatniej kłótn
|
|
 |
Spójrz na jej twarz. oczy przepełnione pustką , wypłakane. usta drżące , nie potrafiące już znaleźć słów. na policzkach jakieś zadrapanie - pamiątka po ostatniej kłótni. powiedz mi , czy tak wygląda miłość ?
|
|
 |
Czasem jest tak ze myślę sobie - dziś to koniec. Wątpię w rap, wątpię w siebie wątpię w Ciebie, wątpię w nas, wątpię w świat
|
|
 |
Weź policz, ilu wokół masz ważnych ludzi, a ilu się za tobą w ogień rzuci
|
|
 |
niektóre chwile zapomina się przez całe życie.
|
|
 |
Trochę za mało miłości, wyimaginowany świat, trochę za dużo naiwności i nadziei brak.
|
|
 |
Piszesz bo to Cię uspokaja, umożliwia wylanie z siebie emocji ale po cichu liczysz ze przeczyta to ktoś odpowiedni.
|
|
 |
To łatwe wywołać uśmiech na czyjejś twarzy. Sztuką jest sprawić, by uśmiechało się serce. To stąd tyle w nas smutku - mało kto próbuje dotrzeć głębiej. Czasami nikt.
|
|
 |
Miłość, marzenia, uczucia i myśli. Jeszcze raz uwierz w siebie i uwolnij ten instynkt. By żyć, by być i istnieć dla szczęścia. Teraz Ty i my, czyli ludzie po przejściach.
|
|
 |
A nocą znów przychodzi nadzieja.
|
|
 |
musisz iść. Wbrew przeciwnością tego świata. Idź nawet jak nie masz już do kogo wracać.
|
|
 |
lubię wracać do domu i nie czuć nóg. zakładać stare spodenki ubrudzone farbą przy farbowaniu włosów i koszulkę, w której zmieściłabyś się dwa razy. pić gorącą herbatę siedząc w swoim ulubionym fotelu, na którym znajduję się stos ciuchów. uśmiechać się na wspomnienie o nim i jego spojrzeniu, które wywołuję u mnie dreszcze.
|
|
 |
nie poznajesz mnie ? pytasz gdzie ten uśmiech sprzed kilku miesięcy ? gdzie szerokie ubrania ? gdzie radość z życia ? sory, dużo się zmieniło.
|
|
|
|