|
natalia.x3.moblo.pl
http: www.youtube.com watch?v=EROnLXLI7cg . Uliczny Narkotyk
|
|
|
XXI w - w wieku 14 lat zostajesz nałogową palaczką , zbyt częste melanże i odloty psują Ci psychikę , na imprezach kiedy przez twoją krew przepływają promile zdradzasz swojego chłopaka na prawo i lewo , po czym jedynym twoim wytłumaczeniem jest 'kochanie ale byłam pijana' . Kiedy po kilku takich razach chłopak już Ci nie wybacza , jesteś tak wkurzona , iż robisz wszystko by zniszczyć mu życie . Temat miłości zakończyliśmy, albowiem są też uczciwe przypadki związków . Przyjaźń XXI - wiem i to słowo traci na swojej wartości . Dziś , w przyjaźni chodzi jedynie o to by mieć z kim obgadać ludzi , kogo opalić i może kiedy już chłopak nas zostawi - wypłakać się . Nie ma zaufania i szczerości. Rodzina - większość nastolatków widuje ją rano kiedy wstaje i późnym wieczorem gdy wraca do domu . W sumie to widzi ją na oczy może jedyne 5h . - XXI - hojność , egoizm i zero szacunku .
|
|
|
chcesz być moją przyjaciółką, tylko dlatego, że mój ziom jest z Tobą? don't worry, jeszcze mu wyjmę ten plastic z głowy :] \ wykreuj.mnie
|
|
|
wrócił zza granicy. pierwszą rzeczą jaką zrobił, było wykonanie telefonu do mnie. nie do najlepszego kumpla, dziewczyny z którą nie widział się ponad rok, nie do rodziców, tylko do mnie. osoby która namawiała go na ten wyjazd, argumentując to tym, że w naszym mieście nie będzie miał tylu perspektyw na życie, potrafiła z nim przesiedzieć dnie i noce na klatce, pijąc browar i opowiadając mu o swoich problemach i odwrotnie. właśnie tym jednym telefonem udowodnił, iż wie co znaczy prawdziwa przyjaźń. \ wykreuj.mnie
|
|
|
wiesz Lalka, mnie nie kręci nocowanie u fałszywej psiapsióły, która przy lepszej okazji obrobiła by Ci dupę, wzajemne malowanie się, maseczki itp i obgadywanie chłopaków. kręci mnie natomiast całonocne siedzenie z browarem i fajkiem w ręce pod blokiem z tymi, którzy za mną poszli by na koniec świata i odwrotnie. \ wykreuj.mnie
|
|
|
kiedyś : ej , moja łopatka . teraz : kurwa , jak chcesz szluga to sobie kup . / tymbarkoholiczka
|
|
|
-No maleńka, naklejamy uśmiech na twarz, nie?
|
|
|
Jak mówiła moja babcia : Faceci są jak kwiatki na łące. Pozbierać, wsadzić do wazonu, a jak zwiędną to iść po nowe.-Tak robiłaś? To czemu masz z dziadkiem po ślubie ponad 30 lat?!-Bo widzisz kiedyś na tej łące znalazłam sztuczny kwiatek i jakoś nie potrafi zwiędnąć !
|
|
|
wtorek wieczorem. pokłóciłam się z rodzicami. nie miałam ochoty słuchać ich kazań. widzieć Ciebie z tym pustakiem przez kilka godzin i tak już porządnie dało mi w kość. ubrałam trampki i zarzuciłam kurtkę. musiałam gdzieś wyjść, uspokoić się. śnieg charakterystycznie skrzypiał pod moimi nogami i wsypywał mi się do środka. uśmiechałam się sama do siebie, znów czułam się jak mała dziewczynka. kiedy ktoś nagle złapał mnie za rękę. zaczęłam krzyczeć, wtedy Ty zatkałeś mi usta pocałunkiem. wkurzona próbowałam się od Ciebie uwolnić, ale nie byłam na tyle silna. kopnęłam Cię w krok, a Ty momentalnie mnie puściłeś. powiedziałam - jeszcze raz spróbujesz to dostaniesz dwa razy mocniej. wracaj do swojego bezmózgowca gnojku. wtedy dopiero zauważyłam Twoje ledwo co widoczne źrenice. znów byłeś naćpany
|
|
|
- zawsze Cię pilnowałam, a ta szmata oprócz dawania dupy to nic nie potrafi. nie myśl sobie że się teraz Tobą zaopiekuję. - ale.. kotek. - powiedziałeś tym swoim słodkim głosem, który jeszcze bardziej mnie zdenerwował. - nie mów tak do mnie! poczuj się jak ja w ten dzień kiedy mnie zostawiłeś. tyle że ja to pamiętam do dziś, a Ty jutro nie będziesz pamiętał nawet że się tak naćpałeś. wiesz co? żałosny jesteś. zadzwoń po swoją różową lalę. a i miłego czekania skarbie bo trochę jej zajmie to przybycie po Ciebie w dziesięciocentymetrowych obcasach. zaśmiałam Ci się wrednie w twarz i ruszyłam w stronę domu.
|
|
|
- do you love me? ♥ - next question, please.
|
|
|
powinnam być taka jak dziewczyny w moim wieku. chodzić na tymbarki do parku i jeść chipsy, a nie siedzieć na boisku z piwem w torebce i z papierosem w ręce.
|
|
|
|