|
nat.xd.moblo.pl
Mówisz że zrobiłam się oziębłą suką ? Pomyśl przez kogo tak się stało.
|
|
|
nat.xd dodano: 3 sierpnia 2012 |
|
Mówisz, że zrobiłam się oziębłą suką ? Pomyśl przez kogo tak się stało.
|
|
|
nat.xd dodano: 3 sierpnia 2012 |
|
teraz już wiem, że niczego nie można być pewnym. marzenia pękają jak bańki mydlane, obietnice są nic niewarte a serce jest po prostu bezużytecznym organem.
|
|
|
nat.xd dodano: 3 sierpnia 2012 |
|
Co u mnie? Z dnia na dzień gorzej. Codziennie przychodzę do domu schlana albo nawet zostaje na noc u kumpla bo zwyczajnie już nie mogę ustać na nogach. Nie jestem z tego dumna i nie popieram swojego zachowania, ale to mi pomaga. Alkohol i papierosy dają mi ukojenie, nie ważne czy to tylko podświadomie tak uważam a naprawdę jest inaczej, ważne, ze podczas sięgnięcia po jedną z tych używek jest lepiej, w końcu mogę złapać oddech i nie myśleć o tym wszystko co się teraz w okół mnie dzieje, bo szczerze? Jest beznadziejnie. Jestem żeby żyć. Jeden powód, jedna osoba a tak motywuje do porannego wstawania, mimo, ze i tak nic nie zmieni realiów, na razie jestem. Kto wie co przyniesie nowy dzień
|
|
|
nat.xd dodano: 3 sierpnia 2012 |
|
[ cz3] Żeby wpadał do mnie kiedy by chciał i czekając aż się ogarnę spędzał trochę czasu z moją mamą, nie wymagam tego by się świetnie dogadywali tylko tego żeby po prostu go akceptowała i była zadowolona z mojego szczęścia. Chciałabym być w końcu szczęśliwa , chciałabym kochać ze wzajemnością, być akceptowana. Brakuje mi kogoś komu mogłabym mówić, jak bardzo kocham i jak mi zależy, brakuje mi mocnego uścisku, brakuje mi miłości. Marzę o tym by w końcu przeżyć prawdziwą miłość, taką która trwałaby miesiącami, latami a nie tygodniami./ grozisz_mi_xd
|
|
|
nat.xd dodano: 3 sierpnia 2012 |
|
[ cz2] Potrzebuję kogoś kto niezależnie od sytuacji byłby ze mną. Kogoś kto nie wstydziłby się okazywać uczuć, kto poświęcałby mi każdą wolną chwilę, z kim mogłabym rozmawiać do późnej nocy, kogoś z kim tematy do rozmów nie kończyłyby się. Do kogo mogłabym przejść, wypłakać się w ramię i znaleźć pocieszenie. Kogoś kto ufałby mi bezgranicznie. Nie potrzebuję romantycznych wypadów za miasto, prezentów czy czegokolwiek. Wystarczyłby mi wieczór przed telewizorem w jego ramionach, żebym czuła się bezpieczna i żeby uśmiech nam obojgu nie schodził z twarzy. Chciałabym tonąć w jego uściskach, milczeć i czasami nie mówić kompletnie nic tylko wsłuchiwać się w rytm jego serca. Żeby czasem mi się podokuczał i wymęczył swoim poczuciem humoru. Żeby oddał mi bluzę gdy byłoby mi zimno, nie marudząc przy tym, że trzeba było mi się cieplej ubrać. Chcę wieczornych spacerów za rękę i godzinnych rozstań, żeby wrócić do domu i dostać smsa o treści 'już tęsknię'. / grozisz_mi_xd
|
|
|
nat.xd dodano: 3 sierpnia 2012 |
|
[cz1] Potrzebuję kogoś kto będzie mnie kochał mimo tylu wad i złych nawyków. Kogoś kto będzie mnie akceptował nieogarniętą w dresie , niewymalowaną czy po prostu taką jaką jestem, rozgadaną, pełną energii zwykłą dziewczynę która nie usiedzi na miejscu tylko cięgle musi coś robić, niecierpliwą, agresywną i kochającą. Pragnę kogoś z kim mogłabym spędzać każdy cudowny dzień nie martwiąc się o jutro, kogoś przy kim mogłabym być sobą mając świadomość tego, że właśnie taką mnie pokochał. Marzę o tym by dać komuś szczęście i otrzymać od niego to samo. Chciałabym być szczęśliwa widząc jego uśmiech spowodowany moją osobą. Być dla kogoś ważna i kochana. Pragnę kogoś z kim mogłabym porozmawiać o wszystkim, znaleźć wsparcie i zrozumienie, kogoś z kim mogłabym się wygłupiać do woli, śmiać, bić się w żartach, przytulać, całować i marzyć. Kogoś z kim mogłabym dzielić każdy swój głupi pomysł. / grozisz_mi_xd
|
|
|
nat.xd dodano: 1 sierpnia 2012 |
|
Jak tak mają wyglądać te szczęśliwe lata nastolatki to pierdolę. Wolę być na emeryturze.
|
|
|
nat.xd dodano: 1 sierpnia 2012 |
|
było jakoś kilka minut po północy. wróciłam do domu, po cichu zamykając drzwi do mieszkania. nagle w salonie zapaliło się światło - na fotelu siedział tato. 'nie śpisz jeszcze?'- zapytałam, zmieszana. 'czekałem na Ciebie' - odpowiedział, podchodząc do mnie. nie odpowiedziałam nic. 'czemu tak późno?' - zapytał. 'upił się. musiałam poczekać aż zaśnie, żeby nie zrobił żadnej głupoty' - odpowiedziałam nieśmiało. 'dobrze. chcesz herbaty?' - zapytał, idąc do kuchni. 'nie, dzięki. nie jesteś zły?'- poszłam za Nim w kierunku kuchni. odwrócił się w moją stronę, i głaskając po głowie dodał:' dziecko, uszanuję każdą Twoją decyzję. rozumiesz? każdą. ale pamiętaj,że do czasu'. 'do czasu?'- powtórzyłam, chcąc by dokończył zdanie. 'do czasu, bo pamiętaj,że nigdy nie pozwolę Cię skrzywdzić'- powiedział,po czym zajął się robieniem herbaty.uśmiechnęłam się sama do siebie, i idąc na górę cicho dodałam:'kocham Cię,tato', a z kuchni wyłonił się Jego głos:'wiem, ja Ciebie też'. / veriolla
|
|
|
Jestem taka niepoważna . Gdyby teraz zadzwonił do mnie z innej planety , ubrałabym buty i tam poszła . | dzyndzel
|
|
|
mówisz, że nic nie wiem o życiu? wiesz jak to jest wejść do mieszkania najlepszego przyjaciela i widzieć go leżącego na podłodze, całego zakrwawionego i bez jakiekolwiek znaku życia? wiesz jak to jest kiedy trzymasz w ramionach najważniejszą osobę i uświadamiasz sobie, że jej już nie ma? wiesz jak to jest godzić się z jej odejściem? z tym, że już nigdy nie zobaczysz jej uśmiechu? nie otrzymasz pomocy? wiesz jak to jest kiedy, trzymając w rękach ciało człowieka który odchodzi dusisz się łzami? oblewają cię poty i tracisz grunt pod nogami? wiesz jak to jest, czytać od niej list pożegnalny w którym opisuje niemal każdy dzień spędzony razem? wiesz jak to jest budzić się każdej nocy z krzykiem? no właśnie, więc nie pierdol, że moje życie ogranicza się tylko do zawodów miłosnych. / grozisz_mi_xd
|
|
|
Nie szukaj miłości na siłę. Jeśli jest Ci przeznaczona, sama Cię znajdzie.
|
|
|
nie chcę kłótni, chcę jeszcze wiele z Tobą przeżyć. nie wyobrażam sobie, że mogłoby Nas nie być. | Tałi
|
|
|
|