|
napisana.moblo.pl
CZ. 1. Niebawem koniec roku szepnęła dusza i co nauczyłaś się czegoś? Jesteś dojrzalsza? Chyba wiele przeszłaś prawda? Tyle łez i niezliczona ilość uśmiechów. Wie
|
|
|
CZ. 1. Niebawem koniec roku - szepnęła dusza - i co, nauczyłaś się czegoś? Jesteś dojrzalsza? Chyba wiele przeszłaś, prawda? Tyle łez i niezliczona ilość uśmiechów. Wiele doznań, nowych ludzi, sytuacji. Pamiętasz początek roku? Musisz pamiętać, wspomnienia nie znikają, a tym bardziej nie te bolesne. Pamiętasz noce? Tak właśnie te, które spędziłaś płacząc i słuchając jednej piosenki. Nie było łatwo, zadręczałaś się niepotrzebnie szukając winy w sobie. Nie pomogło nawet odreagowywanie na imprezach. Nowo poznani kolesie, alkohol, to nie dla Ciebie. Męczyłaś się coraz bardziej, nie zaprzeczaj. Próbowałaś się nimi bawić, ale tak naprawdę to oni bawili się Tobą. Czekałaś na przełom. Przyszedł z wiosną. Dziwny zbieg okoliczności, że wraz z osiemnastymi urodzinami tak wiele zaczęło się zmieniać. Zjawił się On.
|
|
|
CZ. 2. Spotkałaś miłość w miejscu, w którym zawsze próbowałaś o niej zapomnieć, w którym próbowałaś ją utopić, zdeptać, rozerwać na strzępy. Doskonale wiem, że od pierwszych chwil znaczył dla Ciebie wiele więcej niż byś chciała. Miłość nie pyta, ona wchodzi i rozgaszcza się w Twoim sercu. Już nawet się nie broniłaś. Pierwszy raz poczułaś się tak bardzo ważna, prawda? I chociaż bywało różnie, bo życie nie jest usłane różami, to dawałaś radę w każdej sytuacji. Jesteś coraz twardsza, inaczej już dawno byś się poddała. Jednak trwasz i dotarłaś do tego miejsca. Masz swoje szczęście. Masz wszystko czego potrzebujesz. Jesteś ogromną szczęściarą, bo ten rok wynagrodził Ci wszystkie krzywdy. Musisz dbać o to, co masz aby móc cieszyć się tym już na zawsze. Nie zaprzepaść szansy, bo kolejnej możesz już nie dostać - podsumowała mnie dusza, mając stu procentową rację. Ona zawsze miała rację, tylko nie zawsze chciałam jej słuchać. / napisana
|
|
|
Uwielbiam jak Twoje gorące dłonie błądzą po moim ciele, a usta składają najsłodsze pocałunki. / napisana
|
|
|
Wystarczyła Jego obecność, a poczułam się dużo lżej. Każda obawa zniknęła w przeciągu jednej sekundy. Potrafi też każdy smutek zamienić w radość. Jest moim prawdziwym cudem, o którym tak długo marzyłam. / napisana
|
|
|
No co Ty, przecież żadne słodycze ani najlepsze komedie nie poprawią mi humoru tak jak Twoja obecność i te najczulsze pocałunki. / napisana
|
|
|
|
najtrudniej było nam nauczyć się rozmawiać. tak, rozmawiać. głupie, no nie? a jednak. nie potrafiliśmy ze sobą rozmawiać, bo nie potrafiliśmy mówić o rzeczach, które mogłyby zaniepokoić drugą osobę, rzeczy najważniejsze grzęzły w gardle tworząc wielką kulę, która zjadała nas od środka. / 2rainbows.
|
|
|
Widzisz nic mi dziś nie wychodzi. Choroba mnie dopada, głowa pęka z bólu, kłócę się z wszystkimi dookoła, szkoła mnie załamuje, wszyscy czegoś ode mnie chcą, a ja już naprawdę nie mam siły i jeszcze Ciebie nie ma. Siedzę nad książkami i tylko widzę jak kolejne krople łez lądują na moich notatkach. Przytul mnie proszę. / napisana
|
|
|
Wiesz dlaczego taka jestem? Dlaczego potrzebuję aż tyle czułości i zapewnień? Dlaczego chcę Twojej obecności tu przy mnie non stop? Dlaczego ciągle pytam ile dla Ciebie znaczę? To wszystko przez moje dawne życie. Nigdy dla żadnego faceta się nie liczyłam, dla żadnego nie byłam nic warta. Wszyscy widzieli we mnie naiwną dziewczynę, którą warto się zabawić. Dziewczyny nie mają przecież uczuć, nie? Przecież jakoś sobie poradzą z tym, że kolejny raz ktoś potraktował je jak zabawkę, że złamał serce. To było nie ważne, liczyła się zabawa. I właśnie dlatego teraz boję się, że historia zatoczy koło, dlatego tak ważne dla mnie jest to, że będziesz się mną opiekował, że będziesz zapewniał mnie o swoich uczuciach. Mam nadzieję, że mnie rozumiesz, przecież sam kiedyś też byłeś zraniony. / napisana
|
|
|
Chcę żyć dla każdego Twojego uśmiechu. / napisana
|
|
|
Rozkochałeś mnie w sobie, więc teraz bierzesz pełną odpowiedzialność za moje serce. / napisana
|
|
|
Nie widziałeś żadnej mojej łzy. Nie wiesz, co działo się we mnie, w środku. Nigdy się nie żaliłam. Zawsze sądziłeś, że jestem tak bardzo cierpliwa i pokornie czekam. I owszem czekałam, ale tęsknota bezlitośnie rozrywała moje wnętrzności, pojawiały się nawet wątpliwości - co jeżeli nie dam rady? Ale dawałam. Cały czas jakoś daje, muszę. To, że jesteśmy razem nie oznacza, że jest idealnie, bo nie jest. Staram się nie narzekać i dziękować losowi za Ciebie, ale są chwile gdy wszystko mnie przerasta, gdy każda obawa z przeszłości po kolei wraca. Chciałabym mieć Cię przy sobie, tu bliżej. Chcę się teraz przytulić i usłyszeć parę ciepłych słów, ale Ciebie nie ma. Ale podobno tęsknisz i mnie uwielbiasz, więc to trzyma mnie przy życiu. / napisana
|
|
|
Zmuszeni, by żyć i kochać na odległość. / napisana
|
|
|
|