|
napalona_na_zycie.moblo.pl
Ujrzał ją w promieniach słońca szczerze się śmiała wydawało mu się że jest idealna choć miała wiele wad. Odwracając się cała roześmiana dostrzegła chłopca przy ko
|
|
|
"Ujrzał ją w promieniach słońca, szczerze się śmiała, wydawało mu się, że jest idealna, choć miała wiele wad. Odwracając się, cała roześmiana, dostrzegła chłopca, przy kolegach pewny siebie, naprawdę zaś spragniony uczuć i bliskości..."
|
|
|
widzisz. bo Ty jesteś dla mnie jak ten cholerny letni wiatr, rozwiewający moje włosy podczas upału. oczekiwany. upragniony. szybko utracony. jednym słowem - przemijasz z wiatrem w mgnieniu oka
|
|
|
Kochasz go. W porządku. Wszyscy o tym wiedzą, włącznie z nim, a ty się zastanawiasz co masz robić. Nie rób nic. Prędzej czy później zrozumie, że jest szczęściarzem, bo z tylu chłopaków wybrałaś właśnie jego, a jemu to nie pasuje. Powiedz mu, że go kochasz.
|
|
|
I jeszcze jedno apropo miłości, nie ma w niej miejsca na chujowych gości
|
|
|
Wbrew pozorom podoba mi się Twoje podejście do sprawy. Też chciałabym mieć na to wszystko wyjebane...
|
|
|
- Spójrz na mnie ! - Nie potrafię ! - Dlaczego ? - Bo Cię kocham . Tak bardzo . Za mocno . - ... To dlatego nie chcesz spojrzeć ? - Tak . Bo boję się że pęknie mi serce , dlatego że Ty nie kochasz mnie .
|
|
|
Jeżeli istnieje jakiekolwiek pocieszenie w tragedii ,
jaką jest utrata ukochanej osoby,
może nim być jedynie zawsze potrzebna nadzieja,
że być może tak było lepiej.
|
|
|
"Pamiętam tylko, że już wówczas,
kiedy zetkneły się nasze wargi,
wiedziałam, że nigdy tego nie zpaomne"
|
|
|
Nie jestem sukowatą pieprzoną księżniczką,
nie mam przyjaciela geja i nie palę grubych,
tanich papierosów.
Ale rumienię się na Twój widok.
Paradoksalnie jestem wulgarna i
chyba z każdym dniem coraz bardziej chamska.
|
|
|
Kup mi wino i pozwól mówić.
Zasnę Ci gdzieś między kanapą,
a nogą od stołu i będziesz mnie zbierać.
Potem trochę pohisteryzuje,
rozmaże makijaż i będe szczęsliwa..
|
|
|
przeżywam wszystko w sobie, duszę najszczersze emocje, wmawiam otoczeniu że wszystko jest ok, a tak naprawę mam ochotę pieprzyć wszystko i iść inną drogą. Za dnia uśmiecham się do ludzi na ulicy, w nocy gdy jestem juz sama ze swoim umysłem zanoszę się płaczem. Czuje się taka bezbronna i zagubiona. I właśnie wtedy najbardziej brakuje mi Twoich ciepłych dłoni, które sprawiają że czuje się bezpiecznie, brakuje głosu zapewniającego że wszystko będzie dobrze. Odchodząc zabrałeś mi to, czego tak bardzo potrzebuje. Nadzieję.
|
|
|
Kocham Cię tak bardzo jak pierdole ten świat!! ;**
|
|
|
|