 |
| naniby dodano: 16 grudnia 2012 |
|
|
Godzina 1:30, zimna, ciemna, grudniowa noc... dziękuję, naprawdę dziękuję, że zdążyłam powiedzieć Ci, że Cię kocham i przytulić, jak jeszcze nigdy nie przytulałam. Dziś otrzymałam cios prosto w serce, leje się potok łez, ale to nic... to nic, dziadziusiu... uśmiechnij się, tak jak zawsze się do mnie uśmiechałeś przed chorobą. /naniby
|
|
|
| naniby dodano: 14 grudnia 2012 |
|
|
Duszę się. Dusi mnie monotonia, brak Ciebie, krwawiące serce, szlugi, alkohol, udawanie szczęśliwej i mającej wyjebane, pustka, nicość, strzępki mnie, trzeźwe myślenie, awantury, świat, dzień za oknem, ja. Ja sama siebie duszę. Jestem wrakiem człowieka, przepraszam, żegnaj... /naniby
|
|
|
| naniby dodano: 14 grudnia 2012 |
|
|
Ile jeszcze razy muszę upaść, aby wreszcie nie wstać? Przecież to męczące... /naniby
|
|
|
| naniby dodano: 13 grudnia 2012 |
|
|
Znów spóźniłam się na Ciebie. /naniby
|
|
|
| naniby dodano: 13 grudnia 2012 |
|
|
Kroczę wolno i staram się uporządkować myśli w tą mroźną pogodę. Tak, jestem niezdecydowana, mam multum wad, które rzekomo kochałeś... jednak jestem pewna, że pragnę Ciebie bardziej, niż muzykę, której jestem w stanie poświęcić całą siebie, rozumiesz? /naniby
|
|
|
| naniby dodano: 13 grudnia 2012 |
|
|
Jak się trzymam? Serce bije niemal niesłyszalnym rytmem, krew w żyłach krąży coraz wolniej, myślenie zostało wyłączone, a wyobraźnia zakorkowana. Ciało bezwładnie opada na podłogę po kolejnym kieliszku za Ciebie i Twoje szczęście, kościstą dłonią chwytam gdzieś dojrzaną w kącie zapalniczkę i sięgam po szluga. Nie mam żalu, nie czuję nienawiści, nie jestem smutna. Jest tutaj tak cholernie pusto. Cholernie pusto bez Ciebie. /naniby
|
|
|
| naniby dodano: 13 grudnia 2012 |
|
|
Normalność jest linoskoczkiem nad przepaścią anormalności.
|
|
|
| naniby dodano: 13 grudnia 2012 |
|
|
Zaciągam się szlugiem i wypuszczam dym. Wiem, że popełniłam błąd. Wiem, że wiele ich jeszcze popełnię. Wiem, że nigdy nie wrócisz i nigdy więcej nie spojrzę w Twoje oczy, które zawsze widzę przed sobą, gdy zamykam swoje. Poleciała mi po policzku łza. Mówiłeś, że jestem pozbawiona uczuć. Może i to prawda, może i masz rację, ale wiem, że skoczyłabym za Tobą nawet w największą przepaść, Kochanie/ naniby
|
|
|
| naniby dodano: 13 grudnia 2012 |
|
|
Pamiętam nas czas. Całe miesiące. A najbardziej zapadły mi w pamięć te dołeczki przy Twoim uśmiechu, który tak bardzo kochałam czuć na swoich ustach. Upajałam się chwilami z Tobą łudząc się, że te nie będą miały końca. Czy rzeczywiście mogłabym być bardziej żałosna? Czy rzeczywiście mogę się bardziej mylić, że jeszcze kiedyś obdarzysz mnie tym samym uśmiechem jak kiedyś? / naniby
|
|
|
|
Dodaj komentarz