|
najaranapoziomka.moblo.pl
Los bowiem już na początku tak zapowiedział: Masz tu troszeczkę i nie w najlepszym gatunku tylko tyle i takie a teraz radź sobie sam.
|
|
|
Los bowiem już na początku tak zapowiedział: Masz tu troszeczkę i nie w najlepszym gatunku, tylko tyle i takie, a teraz radź sobie sam.
|
|
|
Jesteśmy sami do końca, nie pomaga ani alkohol, ani narkotyki, ani sprawdzanie co tam na Facebooku, ani genitalia.
|
|
|
Mam zbyt niski poziom alkoholu we krwi, by się z Tobą teraz użerać.
|
|
|
“Urodziłam się zbyt wrażliwa, zbyt dumna, ale też zbyt krucha.”
|
|
|
"Żyjesz sobie zwykłym życiem, w nudzie i szarej monotonii codziennych spraw. Potem pewnego dnia się zakochujesz i nagle to samo życie staje się piękne i szalenie ciekawe.
|
|
|
"Mało pytających. Dużo wszystkowiedzących. Jeżeli już ktoś pyta, warto poświęcić mu uwagę, bo to człowiek poszukujący, zastanawiający się, starający się coś zrozumieć, a jakże to rzadki teraz przypadek. Zwraca uwagę, że jeżeli dziś się w towarzystwie o czymś mówi, prawie nie zdarza się, aby ktoś powiedział – nie wiem, nie mam pojęcia, przeciwnie – wszyscy zabierają głos, mówią ex cathedra, twierdzą, upierają się przy swoim, monologują."
|
|
|
"Wiem, co pomaga w likwidowaniu lęku. (...) Bez wątpienia - regularne spanie w jednym łóżku z osobą, o której wiemy, że gdy będziemy mieli 39 stopni gorączki, ona pójdzie nam do apteki i ugotuje nam rosół."
|
|
|
Teoretycznie jest fantastycznie, a generalnie to jest fatalnie.
|
|
|
"Nie znoszę takich pytań, w których ktoś się pyta, czy może zapytać. Jak chcesz pytać, to pytaj, a nie pytaj, czy możesz zapytać."
|
|
|
"Ja w ogóle bardzo trudno się zaprzyjaźniam. Jest dużo ludzi, których lubię, i myślę, że oni mnie też lubią, ale nie jesteśmy przyjaciółmi, albo może nawet jesteśmy, tylko ja o tym nie wiem."
|
|
|
Cóż, życie lubi takie pourywane, niedokończone wątki. Może jest w tym nawet jakaś mądrość."
|
|
|
"Bo należy kończyć, jak to się mówi, patrząc prosto w oczy postanowieniu, które się podjęło, nie unikając kropki. Odwaga to godność, nie rozpacz. A może jednak rozpacz, pomyślałem w tym momencie o sobie, skoro mnie nie było na odwagę stać. Do niej, wydało mi się, raczej to niepodobne, żeby tak chyłkiem umknęła, bez słowa, bez znaku. A może lepiej, myślałem, gdy nie napisze, bo to jakby nie było końca albo też koniec czekał, aż nas nie będzie."
|
|
|
|