|
naccpanapowietrzemx33.moblo.pl
nie zamierzam wjebać na twarz pół tony pudru i kilograma malinowego błyszczyku założyć bluzki w której będzie mi widać cycki i pozować do zdjęć z miną kaczki. Nigdy
|
|
|
nie zamierzam wjebać na twarz pół tony pudru i kilograma malinowego błyszczyku, założyć bluzki, w której będzie mi widać cycki i pozować do zdjęć z miną kaczki. Nigdy nie będę dziwką takiego wymiaru, no wybaczcie./naccpanapowietrzemx33
|
|
|
Ktoś złapał mnie mocno za ramię. Odwróciłam się szybko i spojrzałam na niego pytającymi oczyma. "Porozmawiamy?" Zapytał zdyszany. Obruszyłam się tylko i dalej szłam w swoją stronę. "Błagam. No cholera, proszę Cię!" Zatrzymałam się. Stanął bardzo blisko mnie, tak, że czułam jego szybki i gorący oddech na szyi. "Czego chcesz?" zapytałam chłodno. "Spójrz na mnie." Nie wytrzymałam. "Biegniesz za mną pół drogi, żebym na Ciebie spojrzała?!" Krzyknęłam tak głośno, że przechodnie patrzyli na nas z dezaprobatą. "Tak." Zaśmiałam się sarkastycznie. "Tylko tracę czas." Odwróciłam się na pięcie i ruszyłam dalej. "Chciałem, żebyś to zrobiła, bo w Twoich oczach widać miłość do mnie." Odwróciłam się znowu. "Miłość? Widzisz miłość?" Z każdym słowem zbliżałam się do niego coraz bardziej. "To dziwne, bo ja, zawsze, gdy patrzę w lustro, w swoich oczach widzę nienawiść. I choć Cię, kurwa, kocham, to nienawidzę bardziej!" Syknęłam. W jego zaszklonych oczach odbijała się moja twarz/naccpanapowietrzemx33
|
|
|
Związałam włosy, obcięłam paznokcie, założyłam dres. Nie kocham Cię już/naccpanapowietrzemx33
|
|
|
-Kochać to niebezpieczna rzecz. -Wiem o tym dobrze-odrzekłam- . Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej przez trzy godziny a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu-czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość (...) -Dlatego warto kochać jedynie tę osobę, którą jesteśmy w stanie utrzymać u swojego boku.♥/naccpanapowietrzemx33
|
|
|
- siema suko! - weź nawet nie próbuj się na kimś wyżywać tylko dlatego, że musisz teraz trzepać sobie pęsetą, bo kiedy ta kurwa robiła ci laskę, miała skurcz twarzy i przypadkowo odgryzła ci 'to coś' co nazywałeś penisem./naccpanapowietrzemx33
|
|
|
ej laska . weź się tak nie gap i nie obrabiaj dupy , bo zostaniesz moją suką , po której codziennie będę jeździć jak po drodze na rolkach /naccpanapowietrzemx33
|
|
|
- ej koleżanko. - po pierwsze nie ej, a po drugie nie jestem twoją koleżanką. weź nie zamulaj. moja dziesięcioletnia siostra nie chciałaby z tobą gadać./naccpanapowietrzemx33
|
|
|
Grałam w Sapera, więc wiem co to wojna, dziwko
|
|
|
Gdy nie ma Cie przy mnie sekundy stają się godzinami. /podobnopopierdolony
|
|
|
To dziwne że człowiek potrafi uzależnić się od głupiego sms'a na dobranoc/naccpanapowietrzemx33
|
|
|
I pamiętam te wszystkie wieczory kiedy przez Ciebie płakałam a ty z kumplami ćpałeś do rana /naccpanapowietrzemx33
|
|
|
Piątek, ostatnia lekcja godzina wychowawcza."Znów jakieś kazanie będzie zapewne za zachowanie" pomyślałam. Jednak nasza pani jest obiektywna.Postanowiła, porozmawiać o Nas i dlaczego się zachowujemy-jak się zachowujemy. Pewnie dlatego, że jest młoda to pamięta co działo się w gimnazjum za jej czasów. Poprosiła abyśmy wyjęli kartki i zdefiniowali słowo `MIŁOŚĆ`. Jedni pisali, że to uczucie nie do opisania, inni że nie chcą ujawniać czym jest dla nich, bo moga na tym ucierpieć a jeszcze inni, że takie coś nie istnieje i że nie ma co się pierdolić - dosłownie. A ja? Ja siedziałam w ostatniej ławce i narysowałam dwa głupie serduszka. Gdy kolej przyszła na mnie, niewiedziałam co powiedzieć - przecież tęsknię, kocham, ale jak to ująć w słowa, żeby nie straciło swojej wartości? W tej samej chwili ktoś zapukał do drzwi. To był On. Powiedział, że mnie kocha i przeprasza. I poprosił panią aby zwolniła mnie z końca lekcji. Zgodziła się. `On jest moją miłością` -dodałam wychodząc z Nim z klasy.
|
|
|
|