|
myszka7.moblo.pl
Przyszło Ci kiedyś do głowy żeby stojąc na krawędzi zrobić o jeden krok za daleko ? Zamiast jednej tabletki wziąć całe opakowanie i popić tanim winem ? Kupując żyletki
|
|
|
Przyszło Ci kiedyś do głowy , żeby stojąc na krawędzi zrobić o jeden krok za daleko ? Zamiast jednej tabletki wziąć całe opakowanie i popić tanim winem ? Kupując żyletki w sklepie wizualizujesz już sobie jak zatapiasz je w swoich nadgarstkach ? Idąc chodnikiem potknąć się i wpaść pod pędzącym samochód ? Miałaś tak ?
|
|
|
wiesz? ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem. Który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła, że ból wyżre wnętrze jej serca. A ona, ona myślała, że to wszystko przez nią.
|
|
|
- Pewnie zastanawiasz się w czym jesteś od niej gorsza... ? - ... trafiłaś w dziesiątkę. Czuję się jakby chciał zmienić model na lepszy. - A czy jeśli klucz nie pasuje do zamka to znaczy, że jest zepsuty ? On po prostu uświadomił sobie, że nie pasujecie do siebie, to przykre, ale to nie jest wina żadnego w was. - Ale mówił, że mnie kocha ! - Jesteście w tym wieku, w którym ciągle coś się zmienia. A może gdyby On postanowił zostać z Tobą, może to właśnie Ty za tydzień doszłabyś do wniosku, że nie jesteście sobie pisani
|
|
|
[...] wszystko, co zdarza się raz, może już nie przydarzyć się nigdy więcej, ale[...] wszystko, co zdarza się raz, może już nie przydarzyć się nigdy więcej, ale to, co zdarza się dwa razy, zdarzy się na pewno i trzeci. to, co zdarza się dwa razy, zdarzy się na pewno i trzeci.
|
|
|
idziesz?
- nie.
- a dlaczego?
- bo on tam będzie.
- i co?
- i nie chcę go widzieć. wiesz przecież, że mnie zranił. a ja nadal go kocham.
- to pokaż mu, że cię nie zniszczył. że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. że potrafisz nadal cieszyć się z życia. pokaż mu, że się nie przejmujesz. zapytam więc jeszcze raz. idziesz.?
- ... poczekaj, wezmę błyszczyk.
|
|
|
- Cześć, jestem Piotruś.
- Cześć, a ja Sylwia.
- Będziesz moją dziewczyną?
- Jasne!
... Wzięli się za rączkę i pobiegli razem na huśtawkę. Bo w przedszkolu wszystko było łatwiejsze. kc.
chciałabym żeby tak było teraz...
|
|
|
Rozumiesz to?
Moje życie to jeden wielki błąd.
Myśle tak, bo mam doła, ale jutro znów będe wesoła.
Kminisz...
Problemy, rodzina no i szkoła...
Czasami jest smutno, żyć się nie chce.
[...]
Żyję, bo muszę...
Zapełniam myślami moją duszę,
i szukam sensu istnienia...
Kolejna łza spływa mi po policzku...
|
|
|
I strzeż, mnie Boże, żebym nie złamała, piątego przykazania dekalogu, 'nie zabijaj', jak zobaczę, tą szmatę, na oczy.
|
|
|
Któregoś dnia obudzisz się tęskniąc za mną.. Zrozumiesz ile dla ciebie znaczę. Lecz wtedy ja obudzę się tęskniąc za kimś, kto nie potrzebował aż tyle czasu aby to zrozumieć.
|
|
|
Życie jest krótkie, więc łam zasady: wybaczaj szybko, całuj powoli, kochaj szczerze, śmiej się bez opamiętania i nigdy nie żałuj niczego, co wywołało uśmiech na twojej twarzy.
|
|
|
Tylko tato potrafi zatrzymać się dla mnie na przystanku, wysiąść i zacząć przy ludziach zrywać plakat , który tak bardzo chciałam - przy czym pokłócić się z mocherem, który twierdzi iż dewastuje miejsce publiczne i zgasić ją jakże cudownym tekstem 'pilnuj pani autobusu, a nie mnie , bo miejsce trzeba przecież zająć'.
|
|
|
Dobra skończ pierdolić, bo nie chce mi się już udawać, że mnie to interesuje.
|
|
|
|