|
myimmortallover.moblo.pl
jestem wolną kobietą. wyjechałes na pieprzony woodstock. ciekawe czy wyrwałes tam jakąś dupe na pocieszenie czy z tęsknoty. nie musiałam nigdzie wyjezdzac zeby zapomni
|
|
|
jestem wolną kobietą. wyjechałes na pieprzony woodstock. ciekawe czy wyrwałes tam jakąś dupe na pocieszenie czy z tęsknoty. nie musiałam nigdzie wyjezdzac zeby zapomniec po prostu od tak, pstryknełam palcami i przestalam cie kochac, zapomniałam o twoim istnieniu, tylko swiruje czasem na mysl o powrocie do szkoly, ze cie tam spotkam..
|
|
|
razem z tym wieczorem pograzylam sie w rozpaczy. trzeba bylo siedziec w domu i nie chodzic tam gdzie moge spotkac ciebie. co mnie do kurwy nedzy podkusilo? juz mi sie nie chce w nic wierzyc.. aby do wrzesnia ;]
|
|
|
wlasnie cos we mnie umarlo.. to chyba sie nazywalo "nadzieja"
|
|
|
-pytaj o wszystko -a jak juz nie bede miała pomysłów? -to zacznij nawijac o pogodzie ;D
|
|
|
te dwa tygodnie daly mi do myslenia, zapomniałam czesciowo. wrocilam do miasta poszlam na koncert do naszej knajpy i spotkałam tam ciebie, cholera.. byles mily powiedziales czesc, usmiechnales sie pomachales gdy zobaczyles mnie tanczaca w pogo.. na piwo nastepnego dnia nie dales sie wyciagnac wykrecales sie byle czym, przestalam cie rozumiec czy az tak bardzo sie zmieniles ? cze ja zapomniałam jaki byles dawniej. wciąz coś do ciebie czuje..
|
|
|
bo nie wyobrazam sobie zycia bez ciebie, obiecuje ci, ze juz nigdy o tobie nie pomysle.
|
|
|
i obiecuje sobie ze zapomne. i opowiem o tym za jakies dwa tygodnie.
|
|
|
"los czasem rozdziela bliskich sobie ludzi, zeby uswiadomic im, ile dla siebie znacza" - z opisów
|
|
|
tamte chwile razem spedzone na zawsze pozostana tylko nasze, nikt ich nam nie zabierze. kolejny pusty rok, kolejne zmarnowane wakacje ze zlamanym sercem. jestem genialna niszcze wszystko wokoł!
|
|
|
twoje zycie rob co chcesz jestes przeciez wolny.. tak sie ciesze ze wyjezdzam na te cholerne dwa tygodnie, nie wyrobie tam bez ciebie..
|
|
|
nie bylo cie dzisiaj stac nawet na jedno glupie slowo, a twoj przyjaciel pocalowal mnie w glowe i powiedzial to swoje cholerne "mała będzie dobrze" potem spojrzal na ciebie i momentalnie usmiechnąl sie do mnie. bedzie mi tego brakowało.
|
|
|
no i się nam nie udało.. ja wyjezdzam ty bedziesz tam gdzie zwykle, potem wroce i bede omijac te miejsca, one nadal naleza do nas..
|
|
|
|