 |
mydreamsmylife.moblo.pl
Miała już dosyć samej siebie dosyć wszystkiego. Nie widziała sensu życia. Robiła to co miała robić ale bez większego zaangażowania tak po prostu bo musiała. Coraz cz
|
|
 |
Miała już dosyć samej siebie, dosyć wszystkiego. Nie widziała sensu życia. Robiła to, co miała robić, ale bez większego zaangażowania, tak po prostu, bo musiała. Coraz częściej oczy zachodziły jej łzami bez powodu. Zwyczajnie siadała i się zatracała. Nie radziła sobie ze swoim stresem, ze swoimi emocjami, ze swoją złością, ze swoim życiem, z tym, że inni jej nie rozumieli. Z dnia na dzień coraz bardziej traciła wiarę w siebie, myślała nad swoją beznadziejnością i traciła wiarę w nadejście tych normalnych dni i najzwyczajniej w świecie pragnęła zniknąć.
|
|
 |
A ja uczę się żyć, z każdym kolejnym dniem.
|
|
 |
"Na poziomie fizycznym, w bieganiu nie ma nic tajemniczego - dwie nogi, rytmiczny oddech, bicie serca. Jednak w prawdziwym bieganiu, człowiek dostaje skrzydeł, które przydają się w trudnych momentach, a nawet jeśli tych trudnych momentów brak, to przyjemnie jest sobie polatać. Nic tajemniczego, a jednak czysta magia. Lot na dwóch nogach!"
|
|
 |
Nie wytrzymam. Jestem taką uczuciową sierotką, że potrzebuje kogoś obok, kto mnie przytuli i minimum cztery razy w ciągu dnia powie, że jestem ważna. Każdy atom, z którego jestem zbudowana, zawiera pierwiastki skumulowanych kompleksów i dlatego muszę wiedzieć, że ktoś mnie lubi, lubi tego potworka we mnie i tego paskudnego zmieniacza nastrojów, który we mnie siedzi i sprytnie przełącza kanały.
|
|
 |
Ten świat jest jakiś nienormalny dziś.
|
|
 |
"Nadal pada deszcz, nienawidzę świata wokół, gdy widzę każdą z łez, zaufałaś sile pokus."
|
|
 |
Tęsknie za Tobą. Cholernie za Tobą tęsknie i czasem już sobie z tym nie radzę. Ale nie za tą osobą, z którą się rozstałam, tylko za tą, którą poznałam. Tęsknie za tamtym Tobą, za tamtym czasem kiedy wszystko było tak cudownie. Najgorsza jest świadomość, że nawet jeśli byśmy się zeszli, to to już nie będzie to samo. Zmieniliśmy się i byłoby to niemożliwe. Nie daję sobie z tym rady, jest to ponad moje siły. Ile można tęsknić za czymś, co nigdy już nie wróci?
|
|
 |
Późny wieczór,pełno ludzi dookoła, parę uśmiechów skierowanych w moją stronę, śmiech, rozmowa, niby wszystko dobrze, a i tak w głębi duszy zastanawiam się, co w tym momencie robisz i czy o mnie myślisz.
|
|
 |
Twoja najlepsza przyjaciółka, w Twoim najgorszym dniu, kiedy podczas wchodzenia na szczyt potknęłaś się i znowu znalazłaś się na samym dnie pyta, co Ty taka szczęśliwa chodzisz. No szczyt absurdu. Myślałam, że chociaż ona, tak jak i ja, będzie wiedziała, że coś jest nie tak nawet wtedy, kiedy piszemy ze sobą smsy. Śmieszne.. no śmieszne...
|
|
 |
Chodź ucieknijmy stąd, nie chce już oddychać tym zatrutym powietrzem.
|
|
 |
I w końcu przychodzi taki dzień, kiedy nie masz siły już nic udawać, kiedy znowu wszystko jest beznadziejne i nie masz ochoty na nic. Znowu wszystko powróciło.
|
|
 |
Nienawidzę tego, że uzależniam się od rozmów z ludźmi, od ich obecności, bo później za bardzo cierpię, kiedy coś się psuje, bądź oni milczą.
|
|
|
|