|
mrs.mruku.moblo.pl
idą ludzie ci sami co dnia myślę sobie: dobrze że to nie ja
|
|
|
idą ludzie ci sami co dnia, myślę sobie: dobrze, że to nie ja
|
|
|
mamy wokół znów nienawiści, kosmiczny prawie stan. ale co do samej nienawiści, to siódme niebo już
|
|
|
nie wierzę, że ktokolwiek czuje to co ja do Ciebie, teraz
|
|
|
jest wiele rzeczy, które chciałbym powiedzieć Tobie, ale nie wiem jak
|
|
|
coraz mniej mamy chwil by pogadać - spójrz, cały nasz dialog to gigabajty bzdur, szum, brak zasięgu
|
|
|
koniec gry, mamy dość, wypadamy w aut
|
|
|
na tej planecie już nie opłaca się kochać
|
|
|
nie ma co obiecywać, pustym gadaniem zbyć, wzbudzić nadzieje, a potem z tego kpić. tak się nie robi jak z ludźmi chce się żyć
|
|
|
w domu chlew, w bani mętlik, a w duszy śmietnik
|
|
|
nie czujesz winy, gdy w żyłach syf się toczy?
|
|
|
niestety boli niespełniona obietnica, niełatwo jest wybaczać, gdy ranne są uczucia. farmazonów słuchać mam kolejny raz? kiedyś wierzyłem w to..
|
|
|
|