|
mrrrau.moblo.pl
mam ochotę krzyczeć. tak głośno aż usłyszy mnie cały świat. chcę krzyczeć jak bardzo nienawidzę siebie za to jak boję się do Ciebie napisać. i jak bardzo nienawidzę Ci
|
|
|
mam ochotę krzyczeć. tak głośno aż usłyszy mnie cały świat. chcę krzyczeć jak bardzo nienawidzę siebie, za to jak boję się do Ciebie napisać. i jak bardzo nienawidzę Ciebie, za to, że Ty tego nie robisz.
|
|
mrrrau dodał komentarz: |
19 maja 2010 |
|
minęło tyle czasu odkąd Cię nie ma. nauczyłam się spokojniej oddychać, wcześniej zasypiać,normalnie funkcjonować. nagle wracasz, a wraz z Tobą ogromny ból. nienawidzę. nienawidzę tej cholernej słabości do Ciebie.. taak, dobij mnie! i tak mało już ze mnie pozostało. dość zaburzona psychika, kłębek nerwów i rozmazany tusz pod oczami. muszę wyjść dziś w deszczu, zapalić papierosa. siąść na najdalszym krawężniku od miejsca, które znam. będę myśleć. tak długo, aż zapomnę. aż dym wypruje mi płuca.
|
|
|
Chciałabym, żeby świadomość, że jest dla mnie najważniejszy, była dla Niego najbardziej oczywistym faktem. Chciałabym też, żeby umiał pojąć ogrom Wszechświata. Bo wtedy będzie umiał też pojąć ogrom Miłości jaką we mnie obudził.
|
|
|
Każda rozmowa z Nim uczy mnie czegoś nowego. Czasami drobiazgu, jak poprawności pisowni wyrazu "arachnofobia". Czasem próbuje we mnie wpoić kilka wiadomości z dziedziny muzyki. A czasami uczy mnie jakim być człowiekiem. Chyba robi to nieświadomie. Nawet nie chcę być tak mądra, jak mądry jest On. To za duża odpowiedzialność. Chciałabym tylko, żeby pozwolił mi całe życie uczyć się od siebie.
|
|
|
Bo kiedy Jego nie ma, gwiazdy nie mają w sobie tyle magii. W kolorach nie ma ich intensywności. W powietrzu nie ma świeżości. W wodzie nie ma orzeźwienia. Muzyka nie brzmi tak pięknie. Nie ma wiatru. Nie ma słońca. Nie ma mnie.
|
|
|
Chciałabym żeby wiedział, że każda wypowiedziana przez Niego głoska, była dla mnie nutą, a Jego głos najpiękniejszą muzyką.
|
|
|
jej ręce drżały ze zdenerwowania jak nigdy wcześniej. nie wiedziała, czy dobrze zrobiła mówiąc mu TE SŁOWA właśnie teraz, wiadomość składającą się z dwóch słów, dziewięciu liter, trzech sylab. żołądek podchodził jej do gardła, ze stresu. patrzyła na niego jak zahipnotyzowana. każda sekunda trwała tak niemiłosiernie długo, a on nic nie mówił. sama nie wiedziała czemu, ale bardzo bała się jego reakcji. tak naprawdę wiedziała, jaka jest odpowiedź. widziała to w jego oczach. mijała wieczność, a on tylko się patrzał. ze łzami w oczach powoli odwróciła się chcąc odejść. ale nagle usłyszała: przepraszam, ale nie mogę powiedzieć, że Cię kocham bo bym czuł, że Cię obrażam. zwykłe 'kocham Cię' ani trochę nie odzwierciedla tego co do Ciebie czuję. nie wymyślono jeszcze takich słów, które byłyby w stanie to określić. łzy spłynęły po jej policzku.. łzy szczęścia. dumne łzy! była dumna, że ktoś taki jak on, jest tylko jej!
|
|
|
za chwilę wyłączę komputer, zgaszą światło i położę się do łóżka z ogromną nadzieją, że Bóg wysłuchał moich próśb i przyprowadzi mi Ciebie do siebie. czekam..
|
|
|
marzę o tym byś nie mógł jeść, pić,spać beze mnie. marzę o tym bym była Ci potrzebna do normalnego funkcjonowania. bym była Twoim powietrzem. chcę być powodem Twoich uśmiechów. chcę być Twoją ulubioną dziewczyną. chcę być Twoją dziewczyną. chcę Ciebie. dla siebie. i już.
|
|
|
Boże, bardzo rzadko Cię o coś proszę. wysłuchaj mnie tym razem. spełnij choć jedną moją prośbę. spraw by przyśnił mi się tej nocy. chcę by był to mój najwspanialszy sen z nim w roli głównej. pogodziłam już się z tym, że nie mogę go mieć w rzeczywistości, dlatego proszę Cię przynajmniej o tyle.. to chyba nie jest zbyt wiele? Boże, wystarczy chwila. sam na sam z nim. cudowne sam na sam we śnie. proszę, proszę! zrób to dla mnie. niech przyśni mi się moja miłość!
|
|
|
gdybyś wiedział co czuję gdy odchodzisz, gdy wracasz, gdy do mnie piszesz, mówisz, gdybyś to wiedział, gdybym ja potrafiła Ci to powiedzieć, wszystko wyglądałoby inaczej.
|
|
|
|