|
mowilinanianaiwna.moblo.pl
mam sobie za złe to że nie zauważyłam jak tam jest . Zawsze jak przychodzilam do nich to owszem ciocia i wujek byli pijani. Ale ona zawsze potrafiła się im przeciw
|
|
|
mam sobie za złe to,że nie zauważyłam jak tam jest . Zawsze jak przychodzilam do nich to owszem, ciocia i wujek byli pijani. Ale ona zawsze potrafiła się im przeciwstawic, potrafiła dać w morde tacie, matke zwyzywać alkocholiczki i dziwki . Myślałam,że daje sobie radę. Brała im kase i robiła zakupy , wylewała alkochol do kibla. Prawie cała rodzina chciała jej pomóc ale ona twierdziła, że mimo swojego wieku jest dorosła. Że wiele przeszła i z tym też sobie poradzi. Że bez wody, prądu da się wytrzymać,że daje sobie radę. Nikt nie wiedział że wieczorami wymykała się na całą noc z domu,że nei chodziła do szkoły. Rodzice się nią nie interesowali .Wiele zawdzięcza ulicy, bo to ona ją wychowała.
|
|
|
jej rodzice maja problemy z alkocholem. ciagłe awantury , czepianie się wszystkiego. nie miała siły , sięgneła po żyletkę , zrobiła jedną kreskę , drugą. zagłuszała ból psychiczny. jej rodzice to zauważyli. zamiast jej pomóc zrobili jej awanturę, zwyzywali od psychopatów, wysłali do psychologa. nazywali go " fachowcem " powiedział jej zeby cieła się dalej bo to jej ciało. że jest nienormalna. stoczyła się, zaczęła pic, palić i cpać, nikt nie dawał jej wsparcia, starsza siostra opuściła dom jak skonczyła osiemnaście lat, od trzech lat sie nie odzywa. babcie , dziadkowie wyparli się jej ojca i matki. Poznała chłopaka i z tego wyszła, ale teraz jej rodzice znowu zaczynają swirowac i ona znowu zaczeła się ciąć. Znowu zagłusza ból.
|
|
|
czasami wolę być zupełnie sam , niezdarnie tańczyć na granicy zła, i nawet stoczyć się na samo dno , czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk / COMA
|
|
|
Ty wiesz, dławi mnie tlen a każdy dzień przymyka się / COMA
|
|
|
I jak tam twoja nowa DZIeWczynKA? ;>
|
|
|
rozum przegrywa z duszą i sercem .
|
|
|
Ej. Słyszałam że Twój pustak na prawde cie loffffcia! Wkońcu trafiłeś na miłość swojego życia. Zarozumiały Ken i Pusta Barbie. Miłość na całe zycie powiadasz?:)
|
|
|
nie rozumiem. po co zaczynasz rozmowę na gadu jak później nie odpisujesz?
|
|
|
owszem odchodzili - odwracali się na pięcie, mając dość. uciekali, bo byłam wobec nich straszna., mocno ich raniąc. ale zawsze, mimo wszystko wracali - bo są prawdziwymi przyjaciółmi. || kissmyshoes
|
|
|
ile go znam? całe życie.gdy byliśmy mali wszystko robiliśmy razem, jeździliśmy na wakacje, bawiliśmy się. doskonale pamiętam gdy na wakacjach nad jakimś jeziorem poszliśmy w las , myśląc że tam jest budka z lodami. Lubie się z nim droczyc . kocham się z nim wyzywać od najgorszych a zaraz po tym śmiać sie z tego .jest ważną osobą w moim życiu. osobą, za którą skoczyłabym w ogień. nie ma rzeczy, której bym dla niego nie zrobiła. choc często mnie wkurza i czasem nie da sie z nim wytrzymać kocham go i traktuję jak brata.brata, którego nigdy nie miałam.
|
|
|
i znów przyszłaś z podkulonym ogonem prosząc o wybaczenie. znów powiedziałaś że żałujesz, znów powiedziałaś ze zrozumiałaś. znów myślałaś, że ci wybaczę. myliłaś się. zjechałam cię wzrokiem z góry na dół. odwróciłam sie do ściany. na łóżku siedział przyjaciel. gdy zajarzył o co biega wstał , podszedł do ciebie i powiedział ' wypierdalaj stąd , szmato ' popatrzyłaś na mnie i syknęłaś ' zawsze wiedziałam,że jesteś szmato ' wyszłaś z nienawiścią na mordzie. popatrzyłam sie na przyjaciela , on na mnie po czym nie mogąc się powstrzymać od śmiechu wpadliśmy na kanape. zrozumiałam,że jesteś najgorszą suką jaką kiedykolwiek znałam .
|
|
|
|