|
monisiaa93.moblo.pl
Od ponad kwartału starałam się o nim nie myśleć nie oznaczało to jednak że starałam się o nim zapomnieć. Nieraz nad ranem kiedy z braku snu słabła moja silna wola
|
|
|
Od ponad kwartału starałam się o nim nie myśleć, nie oznaczało to jednak, że starałam się o nim zapomnieć. Nieraz nad ranem, kiedy z braku snu słabła moja silna wola, martwiłam się, że wszystko mi się wymyka. Moja pamięć była jak sito. Wzdrygnęłam się na myśl o tym, że pewnego dnia już nie przypomnę sobie koloru jego oczu, chłodu jego skóry, tembru jego głosu. Nie wolno mi było tych cech wspominać ale moim obowiązkiem było o nich pamiętać. Dlaczego? Ponieważ aby dalej żyć nie mogłam przestać wierzyć, że mój towarzysz naprawdę istniał. Zbrojna w tę wiarę, byłam gotowa zmierzyć się z każdą odmianą cierpienia.
|
|
|
kiedyś o mnie zapomnisz, tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyspieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli, zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, lepszemu..
|
|
|
- nie łudzę się . wiem, że mnie nie kochasz. / Jego słowa sprawiły , że poczułam się jeszcze bardziej zagubiona. / - ale będę o to walczył. w życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. a ty jesteś tego warta!
|
|
|
- dlaczego ciągle się na mnie patrzysz?
- bo boję się, że jak spuszczę wzrok to Cię zgubię..
|
|
|
to zawsze przychodzi tak zupełnie niespodziewanie. wmawiasz sobie zawsze, że na pewno się nie zakochasz i orientujesz się nagle, że wpadłeś po uszy i chyba już za późno. potem pewnie będziesz cierpieć, bo to miłość bez wzajemności, prawda? zostanie Ci parę wspomnień i jego uśmiech, gdy mówiłaś coś, nawet zupełnie niezabawnego a on się śmiał, żeby sprawić Ci przyjemność, potem nazwał kretynką.. i zostaje Ci tylko tyle i już jest za późno na wmawianie ' nie zakochałam się w nim ' .
|
|
|
najprawdopodobniej nigdy się nie dowiesz jak boli gdy na mnie patrzysz i gdy muszę odwrócić wzrok od Twojej twarzy - nie patrzeć nawet kątem oka - abyś przypadkiem nie zauważył jakie wywierasz na mnie wrażenie!
|
|
|
i właśnie to do mnie dotarło. on nie wiedział, że ja go kochałam. nie miał pojęcia, że płakałam gdy odszedł. myślał, że moja duma i siła charakteru pozwolą mi wyjść z tego związku bez najmniejszego szwanku. mylił się. do dzisiaj pamiętam mokrą pościel. jednak to on, nie ja po kilkunastu dniach wplątał się w nowy związek. taka to niby była wielka miłość! < / 3
|
|
|
Kiedy jestem smutna czytam stare wiadomości od Ciebie i udaję, że otrzymałam je dopiero przed chwilą. Taki trik, aby na mojej twarzy przez chwilę gościł szczery uśmiech..
|
|
|
Do twarzy mi było w smutku, zaprzyjaźniłam się z nim nawet. Z tęsknotą także. Wiedziałam teraz, że tęsknota to nie tylko przebieranie ziarenek maku, nie tylko nadsłuchiwanie jego kroków za drzwiami. Bo 'tęsknić' i 'czekać' to prawie to samo. Pod warunkiem, że czekając się tęskni, a tęskniąc się czeka. Z tęsknoty można przestać jeść, można tez umyć w całym domu podłogę szczoteczką do zębów. Umrzeć można..
|
|
|
- wytrzymasz ze mną?
- nie wytrzymam bez Ciebie ;-* < 3
|
|
|
wiesz, że nie jaram, weź za mnie bucha głęboko w płuca za wszystkie nasze dni..
|
|
|
poniedziałek bez Ciebie,
wtorek bez Ciebie,
środa bez Ciebie,
czwartek bez Ciebie,
piątek bez Ciebie,
sobota bez Ciebie,
niedziela bez Ciebie,
dobrze, że tydzień ma tylko 7 dni!
|
|
|
|