Do G. ~Spoglądam w lustro, wielu chciałoby być na Twoim miejscu. Czemu zatem Ty nie chcesz? Dajesz nadzieje, a za chwilę ignorujesz. Is it all just wasted time? Z mojej strony dostałeś wiele. Kiedy wspominam, co mówiłeś na początku czuję złość za to, jak wszystko się posypało. Tak wiele wspólnych tematów, tyle godzin spędzonych na pisaniu, dzieleniu się wrażeniami i przeżyciami, szczere rozmowy... a teraz? nawet nie napiszesz, a gdy widzisz, nie rzucisz spojrzenia. To boli.
|