|
mistrzunii0.moblo.pl
Kiedy stoisz przede mną i patrzysz na mnie cóż Ty wiesz o moich wewnętrznych cierpieniach i cóż ja wiem o Twoich. Nawet gdybym upadł przed Tobą i szlochając powiedzi
|
|
|
"Kiedy stoisz przede mną i patrzysz na mnie, cóż Ty wiesz o moich wewnętrznych cierpieniach i cóż ja wiem o Twoich. Nawet gdybym upadł przed Tobą i szlochając powiedział Ci o moich, cóż więcej mógłbyś wiedzieć o mnie niż wiesz o piekle, kiedy ktoś opowiada, że jest gorące i straszliwe."
|
|
|
"(...) zanim odważyliśmy się na pierwsze dotknięcie, od którego
do pierwszego pocałunku było jeszcze wiele kilometrów drżenia,
(...)" Jacek Podsiadło "Mimo, że mamy wstać rano do pracy, zamiast spać wspominamy niezwykłe zdarzenia"
|
|
|
We dwójkę sam na sam, przed oczami twarz znajoma, brat.
Wiem, że ją znam, lecz nie potrafię rozpoznać,
gdy się przyglądam jest coraz bardziej obca.
Jednak wiem, że wiele razy była mi pomocna.
Do cna wypłukana z uczuć owca zagubiona,
dość ma już złości, ktoś przez nią kona.
Chodź i dorośnij, chodź a się przekonasz,
sam masz swój rozum, zrozum zabij potwora.
Ta postać chora, stoi przede mną wiecznie,
chociaż jej nie ma i tak przed nią nie ucieknę
i brodzę w tym piekle, w jej oczach to widzę,
namacalne zła odbicia, z którego dziś szydzę.
|
|
|
Łatwo mówić jest - bądź kim chcesz, rób co chcesz -
to proste, owszem, wszyscy gadacie, wszyscy bardzo mądrze,
ale to nie takie proste wszystko jest, jak się wydaje,
nie jeden nie może ruszyć się w miejscu zostaje,
los szansę daje raz dotknąć gwiazd i przestaje,
popatrz w swoje oczy, a teraz tam,
w którą stronę kroczysz, idąc sam,
świat nie jest taki prosty, widzisz brat?
|
|
|
"Spójrz na mnie, jak ja na Ciebie patrzę, i pocałuj mnie, a potem zacznij już do mnie wracać!"
|
|
|
"Płakaliśmy. Płakaliśmy wszyscy; miałem wtedy dwadzieścia lat i płakałem także, choć nie za dobrze wiedziałem dlaczego. Brakowało mi czegoś, co pozwoliłoby mi zrozumieć jasno i czysto nasze łzy. Bo dziś wiem już, że często najbardziej kochamy tych ludzi, te sprawy i te rzeczy, od których bieg życia każe nam odchodzić - nieraz na zawsze."
|
|
|
Uczucia coraz gorsze zrozumiałem przeszłość wreszcie,
wiem jak może wpłynąć na człowieka złe nieszczęście.
|
|
|
Nie wiem. W szkole jeszcze jakoś normalnie funkcjonuję. Śmieję się, wszyscy Mnie mają za zakręconą dziewczynę. Tylko że jak wracam do domu, to mentalnie przestaję dawać radę. I nieraz rozpadam się na kawałki... Ale Ty nigdy tego nie zobaczysz ani się nie dowiesz. Jak Mnie zniszczyłeś w środku, mówiąc swoje "I Love You" przepełnione kłamstwami. Wiedziałeś o tym, no powiedz? /SM. w sumie to już nie czuję nic ale tak było.
|
|
|
Jest inaczej. Zupełnie inaczej. Już nie czekam aż zadzwonisz i powiesz, że żałujesz. Że nadal jestem dla Ciebie najważniejsza.Już nawet nie pamiętam zapachu Twoich perfum i Twojego głosu. Nie płaczę po nocach i nie piszę do Ciebie żałosnych sms'ów z nadzieją, że odpiszesz. Czasami przechodząc obok ławki, na której siedzieliśmy na pierwszym spotkaniu, coś łapie mnie za gardło. Ale to już nie to samo. Nie potrzebuję Cię. Męczyłam się pół roku i dopiero teraz mogę to przyznać. Zrozumiałam, że to nic dla Ciebie nie znaczyło. Może byłam jedną z wielu. Może właśnie teraz mówisz swojej dziewczynie, że nigdy nie spotkałeś kogoś takiego. Że kochasz ją najmocniej na świecie. Chociaż zawsze mówiłeś to mi. Nie wiem. I nigdy się nie dowiem. / W połowie prawda, pomijając to że nie wiem. Bo wiem, że byłam dla Ciebie Najważniejsza mimo wszystko. I dalej trochę jestem... bo przecież to już nie to samo. M.
|
|
|
|