|
missi_kolec.moblo.pl
I znów pada... Leże na podłodze obżeram się tabliczką czekolady truskawkowej a obok mnie leży telefon. Ciągle mam tą cholerną nadzieję że może jednak napisze. Co
|
|
|
I znów pada... Leże na podłodze, obżeram się tabliczką czekolady truskawkowej, a obok mnie leży telefon. Ciągle mam tą cholerną nadzieję, że może jednak napisze. Co pięc sekund odblokowuje telefon. Pusto. życie nie jest takie kolorowe... Prawda jest taka, że on nigdy nie napisze. Przecież to oczywiste, że to koniec...
|
|
|
Reset! Reset! Reset! Dlaczego tego cholernego serca nie można zresetować?! Przecież stwórca powinien pomyśleć o takich małych drzwiczkach przez które można wejść i sformatować to głupie nieposłuszne serce! Gdyby takie drzwi były życie stałoby się bajką, a największy wewnętrzny problem ludzkości-zgładzony...
|
|
|
Czekałam 5,10,15,20,...,45.50.55 minut. W ciągu tych mijających chwil myślałam o tym co mogło się stać... Próbowałam sobie wmówić różne historie, które mogły się Mu przytrafić. Może zgubił klucze, a rodzice zamknęli go w domu? A może ktoś ukradł Mu telefon i poszedł to zgłosić? Ech... To nie ma sensu. Przecież wszyscy wiedzą dlaczego go tu nie ma...
|
|
|
- Kochasz mnie ? - Tak, - Dlaczego ? - Bo tak. - Jak? Tak?- Tak. - Wyjaśnij mi to... - Jesteś jak powietrze - Powietrze jest niewidoczne ! - Ale zawsze przy Tobie.- Nieodczuwalne! - Zawsze Cię otula. - Nadal nie rozumiem - A umiesz żyć bez powietrza ?//mrs.naughty
|
|
|
Nie ma nic czego bym nie zrobiła dla jedynej szansy, by spojrzeć w twe oczy i widzieć cię patrzącego na mnie...
|
|
|
Pierwszy raz w życiu irytował mnie deszcz... Dlaczego? Bo każde uderzenie kropli o szybę przypominało mi wspólnie spędzone chwile. Uderzenia coraz to większych błękitnych łez o dach sprawiały ból, jakby ktoś wbijał mi tysiące szpilek prosto w serce... Przecież ja tak kochałam taką pogodę, a teraz modle się żeby tylko przestało padać. Potrafisz zepsuć nawet najukochańszą melodię serca.
|
|
|
Wczoraj przyszło do mnie szczęście... Przyszło, żeby się pożegnać...
|
|
|
Byłeś dla mnie jak respirator dla chorego. Jak zimna cola w gorący dzień. Jak grzejnik na Grenlandii. Jak chusteczka, narkotyk, kanapka, kakao, muzyka... I jak ja mam teraz o Tobie cholera zapomnieć? Jak mam przestać Cie kochać? Wyrwać sobie serce i poszukać przycisku 'reset'? Patrzeć jak odchodzisz? O nie mój drogi... Tak łatwo się nie poddam...
|
|
|
To mój świat moje kredki i moja bajka więc wypierdalaj mi z tymi mazakami.!//blebubu
|
|
|
- Chodź, znalazłam dla Ciebie miłość! -Nie, dziękuję. Postoję. / caramello
|
|
|
Codziennie idę do szkoły okrężną drogą, bo mam tę cholerna nadzieje, że może całkiem przypadkiem natknę się na Ciebie. Hm... Może te ciągłe przesiadywania na gg i nadzieja, że może akurat wejdziesz nie ma sensu.Miłość nie ma sensu. Motyle w brzuchu nie mają sensu. Przecież to wszystko tak bardzo boli. Kto lubi zadawać sobie ból? Ale jednak człowiek jest taki głupi i chce spróbować, bo serce woła ' to to, czego potrzebujesz' ,ale rozum krzyczy ' nie rób tego. Będziesz żałować' i serce jest silniejsze. Raz się żyje prawda? Potem kolejne nie przespane noce, dzień spędzony w łóżku z rozmazanym makijażem i pytanie które zawsze się pojawia ' dlaczego ja? ' Gdy rany zaczynają się goić, znów to samo. Historia lubi się powtarzać...
|
|
|
- Musisz przyjechać , potrzebuje pomocy ! - Co sie stało ? ! - Mój miś jest w praniu i nie mam z kim spać , a jestem pewna , że dzisiejszej nocy wielkie potwory wyjdą z szafy i będą chciały mnie zjeść xD// monisax3
|
|
|
|