|
milkszejk.moblo.pl
Doprowadził Ją do punktu w którym nie może już funkcjonować bez Niego.
|
|
|
Doprowadził Ją do punktu, w którym nie może już funkcjonować bez Niego.
|
|
|
serce wirowało w dzikim tangu... chyba zwariowała, ale kochała takie wariactwo.
|
|
|
Bo czasem nie marzyła o niczym innym, jak o jego dotyku na dzień dobry..
|
|
|
kocham te jego iskierki w oczach, jego pociągający uśmiech, soczyste usta, uwodzicielskie perfumy, jego głos, kiedy martwi się o mnie... ale nie jego serce. zbyt mocno jego , zraniło moje. | milkszejk
|
|
|
Usłyszałam Twoje imię, przymknęłam powieki i mimowolnie się uśmiechnęłam.
Pragnęłam tylko, by nikt nie zauważył, jak bardzo oczy mi łzawią, na samą myśl o Tobie .
|
|
|
A ja wciąż pamiętam, jak topiłeś się w mojej ulubionej bluzie... a potem ona pachniała tobą, aż do dzisiaj. | milkszejk
|
|
|
kiedy pierwszy raz musnąłeś ręką moją twarz przypadkowo , oszalałam na twoim punkcie | milkszejkl
|
|
|
Przypadkowe spotkanie. Już wtedy poczułam, że okradłeś mnie ze wszystkich myśli.
|
|
|
jeśli zapytasz co u mnie - odpowiem, że wszystko w porządku, ale to nie moja wina, że nie umiesz odczytać ironii z oczu.
|
|
|
możesz powiedzieć mi 1000 słów. zrozumiem 100, zapamiętam 10, ale w żadne nie uwierzę.
|
|
|
zabijam nudę z niewłaściwą osobą. | milkszejkl
|
|
|
Nie chcę być dziewczyną, o której on przy swoich przyjaciołach mówi 'to ona'. Nie.
Chce być w jego ramionach, kiedy jego przyjaciele podchodzą i pytają 'to ta dziewczyna, o której nie potrafisz przestać mówić?'
|
|
|
|