|
milena607.moblo.pl
kiedy nawiedzają mnie myśli o tobie mój środkowy palec pnie się w górę język chce puścić wiązankę przekleństw i nadchodzi ta nieodparta ochota żeby wziąć czarną farbę
|
|
|
kiedy nawiedzają mnie myśli o tobie, mój środkowy palec pnie się w górę, język chce puścić wiązankę przekleństw i nadchodzi ta nieodparta ochota, żeby wziąć czarną farbę z piwnicy taty i drukowanymi literami wyjebać na ścianie w
swoim pokoju: 'FUCK YOU, YOU FUCKING FUCK!'.
|
|
|
lat 6 : chcę być dużą, mieć chłopaka i być sczęśliwa! lat 16 : nic z tego sie nie sprawdziło, po za tym że jestem 10 lat starsza..
|
|
|
co z tego, że zerwiesz i podrzesz jego zdjęcie wiszące u mnie na drzwiach. z serca mi go, mamo, nie wyrwiesz.
|
|
|
przez niego znienawidziłam pezeta. nie mogę słuchać ani jednej jego piosenki, a nie mogę wytłumaczyć dlaczego. jeśli przez przypadek jego utwór znajdzie się na liście, pędzę do laptopa zabijając się prawie po drodze i jak najszybciej wyłączam. nienawidzę go. nienawidzę pezeta, nienawidzę tych słów, które wypowiada w piosenkach, nienawidzę tych utworów, które niedawno kochałam. znienawidziłam to wszystko przez ciebie. przez to, że wręczyłeś mi jego ostatnią płytę w ręce ze stwierdzeniem : - może to wyjaśni ci, co czuję.
|
|
|
znowu rano weszłam na gadu równocześnie z Tobą. znowu na dzień dobry uderzył mnie Twój opis, o Niej.
|
|
|
czy tylko ja jestem tą dziewczyną, ktora nie okazuje miłości poprzez opisy na gg ?
|
|
|
to ja jestem jakaś dziwna, czy w XXI wieku naprawdę nie ma innych "sposobów na rozwiązywanie problemów" prócz alkoholu, przemocy i bezsensownych kłótni ?
|
|
|
kiedy potrzebujesz ich najbardziej oni znikają. tak po prostu. pstryk i już ich nie ma. kumasz? zarzekają sie najpierw. 'zawsze będę przy Tobie. kocham Cię. jesteś najlepszą osobą pod słońcem.' a później ich już nie ma. wtedy przychodzi
rozpacz i samotność. smutek i utrapienie przy którym nie pomaga już nawet siedzenie na parapecie z kubkiem parującego
kakao w dłoniach.. przyjaciele, ta.
|
|
|
bo wiesz, ja przyjaciół, którym pomagam rozwiązywać problemy i z którymi mogę plotkować mam od chuja. ale potrzebuję też kogoś, kto będzie przy mnie kiedy to ja będę potrzebowała pomocy i wsparcia.
|
|
|
jeśli mieliśmy być przyjaciółmi to powinniśmy sobie ufać, przyjaźń do czegoś zobowiązuje, ale no dobra, pierdole.
|
|
|
pierdole takich 'przyjaciół' którzy mają na mnie wyjebane, nie odzywają się, olewają. lub po mega imprezie dowiaduje się, że tam była 'moja naj'. spoko, a jak przyjdzie co do czego to: pomóż mi, tylko na ciebie mogę liczyć, nie chce mi się żyć, bez ciebie to nie to samo. a ja odpowiadam: kuuurwa, wtedy było zajebiście a teraz Ci się życie wali? pozdrawiam dziewczynki. wolę nie mieć nikogo niż mieć cały skład fałszywych pokemonów.
|
|
|
uwielbiam kumpli, z którymi mogę obgadać laski z toną pudru na ryju.
|
|
|
|