|
mietowyusmiech.moblo.pl
dzięki:
|
|
|
siedziałam sama w pokoju . dzień wcześniej zerwałeś ze mną . za chwilę dostałam sms'a od Ciebie "kochanie. wyjdź szybko z domu.!". niewiele myśląc o co chodzi, wyszłam . byłam taka szczęśliwa. gdy nagle zorientowałam się, że Ciebie nigdzie nie ma. za chwilę dostałam drugiego sms'a " sorry , pomyłka . ;/ " . / mietowyusmiech
|
|
|
masz racje , po co przejmować się ludźmi , którym na Tobie zależy . // niezrozumienie
|
|
|
stałam z dziewczynami przy oknie . patrzę.. idziesz Ty z miotłą. pomyślałam, że pewnie idziesz ją zanieść do kuchni. starałam się żebyś nie zauważył, że patrzę się na Ciebie. ale w pewnym momencie obydwoje patrzyliśmy się na siebie takim wzrokiem jakbyśmy coś do siebie czuli. byłeś już koło nas, wciąż patrzyłeś się na mnie . i nagle uderzyłeś jedną dziewczynę z tej miotły . zrobiłeś się czerwony na twarzy. powiedziałeś "sory". i spojrzałeś jeszcze raz w moją stronę zawstydzony . cóż . nawet dziewczyny się zorientowały, że patrzyliśmy się na siebie tym wzrokiem . a Ty? poszedłeś dalej . / mietowyusmiech
|
|
|
szłam do szatni po schodach w dół . byłam na ostatnim stopniu gdy nagle Ty jesteś tuż przede mną . głową uderzyłam w Ciebie i zaraz poczułam Twoje perfumy . wciąż te same . te, które kupiłam Ci na urodziny jak jeszcze byliśmy razem . a Ty spojrzałeś się jakbyś chciał coś powiedzieć . chyba się rozmyśliłeś, bo zaraz Cię już nie było . / mietowyusmiech
|
|
|
byliśmy na spacerze . niby najlepsi kumple i w ogóle . kiedyś obiecywałeś, że mnie zmyjesz . miałam nadzieję, że zapomniałeś. ale jednak nie . zacząłeś rzucać w mnie śniegiem . śmiałam się i mówiłam żebyś przestał. podszedłeś do mnie i ja Ci podłożyłam nogę. obydwoje się przewróciliśmy. leżałam pod Tobą i czekałam, aż wstaniesz . a Ty zamiast wstać pocałowałeś mnie i zapytałeś "idziemy dalej.?" . buzia do końca spaceru nie przestawała mi się uśmiechać:) . / mietowyusmiech
|
|
|
|