|
Przegapiłem tę naszą miłość, jak pijany pasażer przesypia swoją stację. A kiedy się ocknie, to okazuje się, że był to ostatni pociąg
i nie ma już czym wrócić do siebie.
|
|
|
Boimy się wszyscy i bez wyjątku. Wchodząc w miłość, boimy się, że ją stracimy, trwając w niej boimy się, że to nie to, albo że nic w życiu już nas innego nie spotka. Nie mając miłości boimy się, że nigdy jej już nie znajdziemy.
|
|
|
Ludzie, o których sądził, że są wieczni, i że zawsze bedą na swoim miejscu, odchodzili nagle i niespodziewanie.
|
|
|
Kłębiło się we mnie mnóstwo emocji, z których połączenia nic nie wynikało, tylko jakaś drętwota, brak uczuć wywołany nadmiarem uczuć.
|
|
|
Nigdy nie będziesz naprawdę szczęśliwy. Czy to nie przykre?
|
|
|
I chyba najbardziej boli to, że ktoś z dnia na dzień przestaje nas potrzebować.
|
|
|
Na spędzenie ze sobą „całego życia” mają tak naprawdę szansę ci, którzy spotykają się odpowiednio późno.
|
|
|
Przez pół nocy wpatrywałem się w sufit i zastanawiałem się, czy zdołam przejść resztę życia, nie całując twoich ust.
|
|
|
Odwraca się do mnie z uśmiechem. Jak On się ładnie uśmiecha: prosto w moje serce.
|
|
|
Nigdy nie rezygnuj z czegoś, o czym nie możesz przestać myśleć nawet na jeden dzień.
|
|
|
jestem głodny tulenia, przytulenia, wtulenia, zatulenia i obtulenia.
|
|
|
Dotknęłaś mnie i nagle stałem się liliowym niebem. A Ty stwierdziłaś, że fiolet po prostu nie jest dla Ciebie.
|
|
|
|