|
meggime.moblo.pl
najgorzej jest wtedy gdy już nawet sam w siebie nie wierzysz.
|
|
|
najgorzej jest wtedy,gdy już nawet sam w siebie nie wierzysz.
|
|
|
ta suka tylko udawała taką twardą,a gdy jej wpierdalałam błagała żeym przestała,nienawidzę tych pustaków.
|
|
|
nie pozwalał mi ćpać,mówił,że to gówno i łatwo w to wpaść,byłam przekonana,że on tego nie robi.dla niego i tylko dla niego to rzuciłam.klilka dni później poszłam do niego,otworzył mi.zobaaczyłam na stole biały proszek i kilka innch narkotyków.zamurowało mnie.zaczęłam krzyczeć' ja nie mogę a ty możesz?kurwa jak mogłeś'.ze łzami w oczach powiedział'mnie nie można już uratować,ale ty już się nie niszcz,błagam cię'.poryczałam się i rzucilam mu się w ramiona,tkwiliśmy tak bez słow.
|
|
|
była sobą,nikogo nie udawała.była zwykła dziewczyną z uczuciami,nie była zbytnio atrakcyjna.najczęsciej można ją było spotkać w baggach i szerokiej bluzie.ktoś ja strzasznie zranił,porzucił ją jak psa,to bolało strasznie bolało.nie mogła sobie poradzić zaczęła pić,palić,ćpać.powoli się niszczyła.
|
|
|
a,gdy dowiedziałam się,że ta suka do niego zarywa chcialam od razu załatwić sprawę myślałam ' wystarczy kilka prostych i po sprawie ' ale on zapewnił mnie,że nic do nij nie czuje i ,że jestem jedyną kobietą w jego życiu,którą kocha nad życie.
|
|
|
bo on nikogo nie udawał taki poprostu już był
|
|
|
on gdy o coś poprosił musiał mieć to od razu był wstanie nie spać całą noc tylko po to by dojść to celu.mial silny charakter,nie dał sobie podskoczyć nikomu,wszyscy się go bali,budził respekt.
|
|
|
Bo w mojej obecności zmieniał się,był trochę tak jak wilkołak ;]
|
|
|
on był inny był tak cholernie oschły,często doprowadzał mnie do płaczu,kręcił z wieloma laskami,ale kochał mnie,beapelacyjnie kochał ,a tą miłość było widać w jego niebieskich tęczowkach.miał jakiś dziwy sposób kochania,ale to może to właśnie sprawiało,że był taki wyjątkowy.
|
|
|
|