|
meganxrose.moblo.pl
Wkurwia Cię najbardziej na całym świecie płakałaś przez niego kilkadziesiąt razy ale gdy tylko weźmie Cię w swoje ramiona popatrzy w oczy po czym czule pocałuje przeb
|
|
|
Wkurwia Cię najbardziej na całym świecie, płakałaś przez niego kilkadziesiąt razy, ale gdy tylko weźmie Cię w swoje ramiona, popatrzy w oczy, po czym czule pocałuje przebaczasz mu wszystko.
|
|
|
Zamykam oczy, marszczę nosek i zaczynam kręcić głową z rozbawienia. Mówię do Niego: - Ty mnie wykończysz. - Po czym on podchodzi do mnie i z szarmanckim uśmiechem obejmuje mnie w talii, całując delikatnie w czoło. Jak mam go nie kochać?
|
|
|
- Jeśli go kochasz, to do niego wróć. Nie ogarniam. - Czego znów nie ogarniasz? Po za tym co.. Mam podejść do niego i powiedzieć ,,Cześć. Wiem, że od ponad miesiąca się do siebie nie odzywamy, uważam, że jesteś skurwielem, ale tak po za tym, to kurewsko Cię kocham i chcę z Tobą być". ? Nie mam mu nic do powiedzenia..
|
|
|
Kocham go, ale to nie oznacza tego, że chcę do niego wrócić. Dlaczego? Bo to zakłamany sukinsyn, myślący, że jest Bogiem.
|
|
|
Moje serce nadal chcąc, czy nie kocha jednego. Ciężko mi z tym. Szczególnie teraz. Gdy codziennie go spotykam, a on mija mnie bez słowa. Pomimo tego, że było nam razem tak dobrze..
|
|
|
Chyba powoli zaczynam godzić się z tym, że go już przy mnie nie będzie. Nie będzie wspólnych rozmów, gry w kosza podczas deszczu, krótkich, czy też długich, cichych spacerów, pocałunków i pełnych namiętności i romantyzmu spojrzeń.. Nie będzie nic, co z nim związane
|
|
|
Zobaczyłam go, minął mnie nawet nie spoglądając mi w oczy. Nie powiedział głupiego ,,cześć" co przyznam trochę zabolało. Jeszcze 4 maja było normalnie, dlaczego później wszystko musiało runąć?.. Cholerne kłamstwa niszczą wszystko. Czasem mam ochotę zniknąć. Serce zabiło mocniej, nogi zrobiły się, jak z waty, a on.. On po prostu się nie przyznał, jakbym nigdy nic dla niego nie znaczyła.
|
|
|
Jak można być tak fałszywym i doprowadzić do tego, aby miłość przemieniłą się w zupełną obojętność?
|
|
|
To nie ja chciałam wracać, ale on ma ,,to coś" w sobie. Coś, co przyciąga.. Było dobrze, bardzo dobrze. A później bach. Nie ma nic. Dał nadzieję i znikł. Mam dość.
|
|
|
Uwiodę go, a później wsadzę mu kij w dupę, kurwa.
|
|
|
Nieuleczalna romantyczka, która co noc śni szczęśliwe zakończenia z najpodlejszymi typami, jakich zna.
|
|
|
|