 |
martuuuu.moblo.pl
Te 'Amo..Te 'Amo.wish somebody tell me what she said..don t it mean i love you.?
|
|
 |
|
Te 'Amo..Te 'Amo.wish somebody tell me what she said..don;t it mean i love you.?
|
|
|
|
Leżąc bez ruchu na ugrzanej ziemi przez słońce, spojrzała w niebo, chciała zapomnieć o jej problemach, licząc chmury na niebie..nie udało się jej, gdyż akurat tego dnia nie było ani jednej małej chmurki na niebie. Zamknęła oczy i wtedy poczuła kroplę wody spływającą po jej policzku. Usiadła zdziwiona, przecież niebo było bez skazy.. otarła kroplę.. I zaczęła płakać..wiedziała że ta delikatna kropla to znak że już nie musi kłębić swoich uczuć w środku..i pozwolić łzą oczyścić jej życie.
|
|
|
|
Na obecną chwilę, mam mętlik w głowie..i pustke w sercu.
|
|
|
|
Miłość- jedna z najgorszych chorób, na którą nie ma lekarstwa.
|
|
|
|
I znowu chcę poczuć się tak swobodnie jak wtedy..zapomnieć o moich zmartwieniach..i wyjść na prostą.
|
|
|
|
Chciałabym znowu dotknąć złocistego, ciepłego piasku i moczyć stopy w tej przejrzystej wodzie w morzu. Znowu pozwolić promykom słońca pieścić moją twarz..Chciałabym znowu usiąśc na brzegu basenu, spojrzeć w czyste niebo i nie przejmować się niczym..poprostu żyć.. Wydaję się to takie realistyczne.. że moze się to wydarzyć w każdej chwili..ale problem jest taki że chciałabym to wszystko powtórzyć..dokładnie w tym samym miejscu i z tymi samymi osobami.
|
|
|
|
Nigdy nic nie idzie po mojej myśli.. mówiąc nigdy..myśle przenigdy !
|
|
|
|
Pijąc ciepłe kakao, z tą delikatną pianką, oglądam mecz..i jak zwykle myśle o tobie.
|
|
|
|
Robię wszystko na opak..żeby tylko zapomnieć.. oświadczam oficjalnie że tak sie nie da.. Wszystko spieprzam, a nawet to nie pomaga mi zapomnieć..
|
|
|
|
Kiedy myślała że już jest dobrze, łzy zaczeły przeciekać z jej niebieskich oczu, a ona uświadomiła sobie że nic się nie zmieniło, że tęskni jeszcze bardziej, a depresja jej nie opuszcza.
|
|
|
|
odeszła jej ochota na cokolwiek. rano wstawała bo musiała, śniadania nie jadła, bo po co? Dzień Dobry mówiła od niechcenia. do domu wcale jej się nie śpieszyło, uśmiechała się, bo wypadało. tęskniła./ karciaa2009
|
|
|
|
, zaczęło się jej kręcić w głowie. upadła na ziemię. powoli traciła przytomność. a gdy już wytraciła resztki swoich sił zemdlała. jej ciało było jakby bezwładne. oczy się zamknęły. usta wyglądały jakby drżały, ale tak naprawdę wogóle się nie ruszały. wyglądała jakby była nieżywa. jej puls bł niemal że nie wyczuwalny. nie dawała oznak życia. nagle otworzyła oczy . wstała i szła dalej. szła choć wiedziała że nie przeżyje tak długiej wędrówki. nie wiadomo co trzymało ją przy życiu. miała nadzieję , a przecież była realistką.. / niezaleznaksiezniczka
|
|
|
|
Dodaj komentarz