 |
martitta91.moblo.pl
Kiedyś tyle było słów.. Tyle planów które śpią gdzieś na dnie. Obietnice przykrył kórz. A to przecież nie był sen.
|
|
 |
Kiedyś tyle było słów..
Tyle planów które śpią gdzieś na dnie.
Obietnice przykrył kórz.
A to przecież nie był sen.
|
|
 |
Uwielbiam kiedy z błyskiem w oku i uśmiechem na twarzy pyta czy zostanę jego żoną. Gdy leżąc w nocy wtuleni w siebie snujemy "dzikie" plany na przyszłość. Tysiąc pomysłów na minutę, że chyba oboje nie zdajemy sobie sprawy z tego, że na realizację zabraknie nam życia. Uwielbiam kiedy całuje delikatnie w czoło ciesząc się z tego, że jestem obok. Kocha mnie. Skąd to wiem? Jest zawsze. Troszczy się, wytrzymuje moje nieogarnięte humory i złośliwości kierowane w jego stronę. Gotuje ze mną, zasypia przy mnie i budzi się. Jest jak dobry duch, anioł stróż, który jednoczy się z każdym bólem chcąc jak najwięcej wziąć go na siebie. Kocham go. Najmocniej na świecie i akceptuję go całego nawet z tymi wadami, które pokochałam równie mocno jak zalety. Jest M Ó J. Nie oddam Go. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Budzeni pocałunkiem wstają z łóżka właściwą nogą.
|
|
 |
Prawdziwa miłość nie może skończyć się szczęśliwie, bo prawdziwa miłość jest nieskończona.
|
|
 |
Dusi mnie wszechświat. Chcę złapać oddech, lecz brak tu powietrza.
|
|
 |
I szczerze jestem w szoku, że można kochać kogoś tak mocno i tak zawzięcie jak ja kocham Ciebie. A jeszcze bardziej zadziwia mnie fakt, że tęsknota za Tobą nie ma końca.
|
|
 |
Gdy dorosnę najpierw chcę mieć syna potem córkę. Wtedy syn będzie bił każdego kto sprawi, że moja mała dziewczynka zapłacze.
|
|
 |
Mój słownik jak ubogi! Słowo nadziei: „jutro” odmienia się jedynie przez Twoją osobę.
|
|
 |
Kolejny dzień umieram w sidłach przeszłości,każdego dnia się cofam wstecz bo pragnę Twojej bliskości./mr.lonely
|
|
 |
Oddałabym wspomnienia, najlepsze dni życia, za to żebyś mógł ze mną wiecznie oddychać.
|
|
 |
Patrzyłam dzisiaj na tysiące uśmiechów ale dzień zaczyna się dopiero wtedy gdy ujrzę Twój
uśmiech...
|
|
 |
śmiało mogę stwierdzić, że jesteś moim cichym uzależnieniem, które pochłania moją duszę
.
|
|
|
|