 |
martitta91.moblo.pl
Boli tak mocno że aż się zwijasz . I nie jesteś w stanie myśleć o niczym innym . Tak bardzo potrzebujesz żeby był blisko .. Właśnie teraz kiedy wiesz że blisko nie
|
|
 |
Boli tak mocno , że aż się zwijasz . I nie jesteś w stanie myśleć o niczym innym . Tak bardzo potrzebujesz żeby był blisko .. Właśnie teraz kiedy wiesz , że blisko nie będzie już nigdy . / eeiiuzalezniasz
|
|
 |
jestem nawalona, znów zaliczę zgona :DD
|
|
 |
Gdybym mogła.. chciałbym cofnąć czas, naprawić to wszytko . Moje życie bez Ciebie nie ma sensu. Z każdą minutą i każdym dniem myślę o Tobie..! Chce znowu czuć sie potrzebna Tobie. Nie rozumiesz tego że ja bez Ciebie umieram . Nie umiem.. nie umiem żyć bez Ciebie. Proszę wróć! Ja chce sie do ciebie przytulic ostatni raz i mieć Ciebie, czule Cie pocałować i powiedzieć jak bardzo kocham Cie i jak cierpiałam gdy Ciebie nie było...;((((
|
|
 |
nie mogę już... po prostu nie mogę!!!;(( za bardzo to wszystko mnie przerasta!;(( nie potrafię sobie poradzić z tym wszystkim, to za trudne..;(;(!!!!!
|
|
 |
Ty nie wiesz jak to jest wstawać rano i zastanawiać się czy dziś do mnie napiszesz , czy się do mnie odezwiesz . Nie wiesz jak to jest kłaść się spać ze łzami w oczach , bo znowu nie było żadnej wiadomości i żadnego słowa ..
|
|
 |
Nie ma prawdy bez kłamstwa...nie wszystko mogę ci wybaczyć ale czasem jest szansa.
|
|
 |
trudno sie śmiać kiedy cie widze.. trudnoo rozmawiać o tym co było .. trudno myśleć o tobie ... po prostu trudno przypomnieć sobie co nas łączyło a póznie dać odejść osobie którą sie tak bardzo kocha .. w huj trudno!
|
|
 |
wiesz, czasami wyłam z bezsilności zwinięta w kłębek na łóżku. tak bardzo chciałam wszystko zmienić, a wiedziałam , że nic nie mogę z tym zrobić. nienawidzę czuć się bezsilna. / veriolla
|
|
 |
..by ogrzać chłód tej nocy.
|
|
 |
wiesz... olewać to sobie możesz ale mur pod szkołą ale nie mnie! /// psitka
|
|
 |
Do uszka szepcę, sam czuję dreszcze.. Chodź cię popieszczę, tak jak nikt jeszcze.
|
|
 |
Siedzieli na ławce. Żadne z nich się nie odzywało, jednak ona nerwowo wierciła nogami. -Stało się coś? - zapytał chłopak patrząc na nią swoim przeszywającym spojrzeniem – W sumie to nic, tylko.. - przerwała, spuszczając wzrok – Tylko? - powtórzył, łapiąc ją za rękę. Zadrżała pod wpływem ciepłego dotyku chłopaka. - Tylko nie potrafię już udawać. - Udawać, że? - Że mi na Tobie nie zależy. - A zależy Ci? - Nawet nie wiesz jak bardzo. - To bardzo źle. - Wiedziałam.Dlatego nie chciałam nic mówić. - Pozwól mi skończyć, głuptasie. To bardzo źle, że nie wiem jak bardzo. Przecież mieliśmy mówić sobie wszystko, pamiętasz? - No..-szepnęła, nie potrafiąc wykrztusić nic więcej - Właśnie. Mi też na Tobie zależy. Nawet bardziej niż Tobie. -zaśmiał się cicho i pocałował we włosy - I zawsze będzie mi zależeć. Zapamiętaj to sobie." - znów siedziała na tej samej ławce. O rok starsza, z krótszymi włosami i bez niego. Machała ze zdenerwowania nogami, płacząc. - Kłamałeś. - szepnęła . / eeiiuzalezniasz
|
|
|
|