|
marchmallow.moblo.pl
Chciałabym kiedyś powiedzieć Ci : jestem taka szczęśliwa nie potrzebuje pieniędzy ani smsów słońca i wolnego czasu mam wszystko czego chcę nie mam ani jednej ocen
|
|
|
Chciałabym kiedyś powiedzieć Ci : jestem taka szczęśliwa, nie potrzebuje pieniędzy, ani smsów, słońca i wolnego czasu, mam wszystko czego chcę, nie mam ani jednej oceny niedostatecznej oraz zachowanie inne niż naganne, nie uciekam z lekcji, nie pije, nie pale, nie płacze, nie myślę negatywnie, nie potrzebuje go, chętnie wyjdę z psem na spacer oraz wstanę o szóstej rano do szkoły, jak wrócę to posprzątam pokój, a Ty od dzisiaj możesz być ze mnie dumna i nie musisz się mnie wstydzić, mamo.
|
|
|
I jak gdyby nigdy nic śmiałam się bez opamiętania. To jedyne co w tej sytuacji mogłam zrobić. Pomimo wszystkiego i wszystkich po prostu się śmiać.
|
|
|
byłeś moim jedynym Skarbem, wiedziałeś o mnie wszystko, grzecznie wysłuchiwałam gdy opowiadałeś o tej dziewczynie która Ci się podoba, byłam szczęśliwa gdy zaczęło Ci się z nią układać bo wiedziałam jaki Ty jesteś szczęśliwy, ale gdybym wiedziała, że ta suki mi Ciebie zabierze, to wszystko wyglądałoby inaczej.
|
|
|
i chciałabym znów powrócić do czasów kiedy gadaliśmy kilka godzin dziennie i ciągle było nam mało. jak dzwoniłeś zjarany i składałeś zdanie przez dziesięć minut, a ja cierpliwie czekałam. tak bardzo tęsknie. nie karz mi dłużej czekać, wróć.
|
|
|
pamiętasz jak zbiłeś szybę kiedy zgubiłam klucze, pijana i przemarznięta stałam przed domem. wszedłeś przez okno i otworzyłeś drzwi. proszę Cię, bądź silny nie odchodź.musisz walczyć.
|
|
|
patrzyłam na Ciebie, kiedy znów leżałeś pijany i chciało mi się wyć. robisz z siebie ostatnią łajzę a ja nie potrafię nic z tym zrobić, w kim mam mieć autorytet jak nie w Tobie?
|
|
|
brudne chmury zagryzają zdechłe słońce, a ja gdzieś pomiędzy tragicznie a dobrze.
|
|
|
wstał najwcześniej jak potrafił żeby zdążył wszystko zrobić przed odlotem, wsiadł w samolot i cały czas myślał o tym że wieczorem ją zobaczy, przeprosi że tyle nie pisał na gg i wytłumaczy że dużo pracował żeby wziąć urlop. przyleciał. kupił wielkiego misia i starał się być jak najszybciej u niej.gdy podjechał pod dom zobaczył karetkę, tak bardzo się przestraszył, że coś jej się stało.
wstała rano, właściwie nie wstała tylko przebudziła się ze łzami w oczach. włączyła komputer, otworzyła gg, dalej cisza... znów do niego napisała. czuła się tak beznadziejnie, taka nie potrzebna i niechciana. wzięła resztę tabletek antydepresyjnych, zapiła trzema piwami i poszła na strych, wzięła sznur i zrobiła to, w końcu to zrobiła. nie chciała już cierpieć, nie chciała żyć bez niego.
|
|
|
wyżera mnie kawałek po kawałeczku, kawałki bólu w kawałku mnie. kawałki życia w kawałku świata
|
|
|
siedzi na łóżku, nogi skrzyżowane, ta jakby odzwierciedlały jej dwie połowy: jedna smutna, druga wesoła i walczą ze sobą każdego dnia, nie dając jej spokoju,
|
|
|
|